Nowa proteza i terapia Alexa

Większość z Was zna naszego małego bohatera z Zalasewa. 3-letni Alex ma już za sobą kilka operacji, w tym 4 w przeciągu ostatniego roku kalendarzowego, które dzięki niezliczonej ilości dobrych serc udało się z sukcesem odbyć w Paley European Institute w Warszawie. Niedługo czeka nas kolejna operacja, związana z wydłużaniem nóżki, która niestety jest nieproporcjonalna ze względu na swoje braki.

Na chwilę obecną potrzebujemy jak najszerszego wsparcia fizjoterapeutycznego, także neurologopedy czy psychologa, ze względu na niedawno stwierdzoną lekką niepełnosprawność intelektualną.

Jednak największym na jeden raz kosztem jest jak zwykle proteza nóżki. Ta, którą zakupiliśmy rok temu, zrobiła się zbyt mała, ciasna i uwiera na tyle, że Alex niechętnie ją zakłada. W najbliższych dniach w Warszawie dowiemy się, czy będzie potrzebna cała nówka sztuka czy może uda się wymienić jedynie pewne elementy. Niemniej, poniżej kilkunastu tysięcy koszty się nie zamkną, bo dochodzi do tego intensywna rehabilitacja i dalsza nauka chodu.

Dlatego nieśmiało, po raz kolejny, prosimy Was gorąco o wsparcie dla naszego Wyjątkowego Alexa 💚

Dla osób, które jeszcze nas nie znają, krótkie streszczenie naszej historii:

Alex jest wyjątkowy. Wszystkie jego kończyny mają braki, są zbyt krótkie lub nieprawidłowo zbudowane, każda z nich dotknięta została dotąd niezbadaną chorobą. Właściwie, mój synek ma tylko jedną nóżkę, ale nawet ona jest w złym stanie - brak w niej kości strzałkowej, stopa trójpalczasta rośnie odwrotnie, a kolano jest w ciągłym przykurczu. To wymaga jak najszybszej pomocy lekarzy, bo tak skomplikowana wada może wpłynąć na dalszy rozwój choćby kręgosłupa, a wtedy nawet proces rośnięcia stanie się dla mojego synka niebezpieczny… 

Wbrew moim myślom, Alex rozwija się niesamowicie. Jego postępy robią wrażenie nie tylko na najbliższej rodzinie, ale też fizjoterapeutach, którzy wspierają nas niemalże od samego początku. Mój synek nie widzi ograniczeń, widzi możliwości, obserwuje starszego brata i próbuje naśladować. Niestety, stanięcie na własnych nóżkach jest poza jego zasięgiem, a czworakowanie możliwe tylko przy oparciu na łokciach. Wszystkie te maleńkie kroki są dla mnie dowodem siły tego maluszka.  

Mama Alexa.