Rodzina i Przyjaciele
Łukasz, Ty nie umarłeś, wstąpiłeś w życie...
Z wdzięcznością w sercu za każde słowo, za każdą wpłatę... dziękujemy ❤️
10 lipca w wypadku drogowym zginął Łukasz Jończyk, mąż Joanny, tata Zofii, Stefana, Heleny, Leona, Maryny, Wandy i Kingi, adwokat.
Jego przedwczesne odejście jest niepowetowaną stratą dla wszystkich, którzy mieli zaszczyt Go znać. Pozostawił po sobie wielką pustkę, której nie da się wypełnić, ale także niesamowite dziedzictwo miłości, wiary i poświęcenia.
Jako adwokat, był człowiekiem o niezłomnych wartościach i głębokim poczuciu sprawiedliwości. Każdego dnia walczył o prawa swoich klientów. Jego prawość, empatia i nieustępliwość w dążeniu do prawdy czyniły Go wyjątkowym wśród przedstawicieli swojej profesji. Wielu z nas pamięta Go jako człowieka, który nie tylko wykonywał swoją pracę, ale przede wszystkim pomagał innym, dając nadzieję tam, gdzie wydawało się jej nie być.
W życiu prywatnym był prawdziwym wzorem do naśladowania. Jego głęboka wiara katolicka przenikała każdą sferę jego życia. Jego duchowość i oddanie Bogu były dla wielu z nas inspiracją.
Jako mąż i ojciec był nieocenionym skarbem. Jego miłość do żony była głęboka i trwała, pełna wzajemnego szacunku i zrozumienia.
Łukasz i Asia tworzyli dom pełen ciepła, miłości i wiary, będący oazą spokoju i radości. Ich siedmioro dzieci było Łukasza największą dumą i radością. Był dla nich nie tylko ojcem, ale także mentorem, przyjacielem i wzorem do naśladowania.
Łukasz, zawsze gotów do wysłuchania, doradzenia i wsparcia w każdej sytuacji, niezależnie od tego, jak bardzo był zajęty zawodowo.
Jego odejście pozostawia wielką pustkę. Będziemy pamiętać jego ciepły uśmiech, mądre słowa i ogromne serce. Jego życie, pełne poświęcenia i miłości, pozostanie dla nas inspiracją i przypomnieniem, jak ważne są wartości, którymi się kierował.
W tych trudnych chwilach nasze myśli i modlitwy kierujemy do Jego rodziny.
Wiemy jednak, że przed nimi stoi również wiele wyzwań materialnych. Utrata jedynego żywiciela rodziny w tak trudnym czasie jest ogromnym obciążeniem.
Zwracamy się więc z prośbą o wsparcie finansowe dla rodziny naszego zmarłego przyjaciela.
Każda, nawet najmniejsza pomoc, będzie nieoceniona i pozwoli im przetrwać ten trudny okres.
Wierzymy, że poprzez wsparcie materialne stworzymy dla Nich poczucie bezpieczeństwa i opieki, ułatwiając Im odnaleźć się w nowej rzeczywistości .
https://www.facebook.com/share/p/AQPDX8sCd2NtE2yF/
https://www.facebook.com/share/p/uCW9X1BunXtz
Łukasz, Ty nie umarłeś, wstąpiłeś w życie...
Z wdzięcznością w sercu za każde słowo, za każdą wpłatę... dziękujemy ❤️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Szanowny Kolego, Zacny Człowieku - odpoczywaj w pokoju, dla Rodziny - najszczersze kondolencje, a zarazem słowa otuchy po wielkiej stracie
Magdalena Borowska
NIECH BÓG BŁOGOSŁAWI TWJE DZIECI I DAJE IM SIŁĘ
Anonimowy Darczyńca
Ave Maria!
Anonimowy Darczyńca
Obejmujemy Was modlitwą i sercem
Anna
Modlimy się za duszę śp. Łukasza oraz za całą Rodzinę. Bogu niech będą dzięki za jego życie!