Nazywam się Jarosław Strzeszewski i mam w domu obłożnie chorą Mamę.Stan jest Jej o tyle poważny, że Mama od przeszło dziesięciu miesięcy nie opuszcza naszego mieszkania, a nawet łózka. Choroba zaczęła się manifestować tym, że zaczęły pojawiać się trudności w chodzeniu, które stopniowo się nasilały ,pogarszając stan psychiczny Mamy.
Zasadnicza diagnoza brzmi : blokada ośrodka ruchu w mózgu.
Nasze tarapaty finansowe związane są ze zwiększonymi kosztami utrzymania i leczenia Chorej.
W ostatnich miesiącach popadliśmy w niewypłacalność finansową w Spółdzielni Mieszkaniowej, która urosła już do kwoty blisko 20 000 pln. Nasze mieszkanie jest jedynym dla nas miejscem na świecie, w którym Mama i Ja czujemy się w miarę podmiotowo i bezpiecznie od zagrożeń współczesnego świata. Utrata tego Gniazda oznaczałaby dla Mamy i dla mnie koniec naszej egzystencji. A pieniądze, jak to pieniądze, są jedynym środkiem dla zapewnienia nam dachu nad głową.
Niezapłacony czynsz i inne opłaty związane z eksploatacją mieszkania, przyprawiają mnie o ciężki rozstrój nerwowy. Sam jestem osobą niepełnosprawną, chorującą na ciężką , przewlekłą chorobę a jestem jedynym, całodobowym opiekunem Mojej Mamy.
Obie te sprawy wykluczają możliwość podjęcia przeze mnie pracy zarobkowej.
Proszę Was Wszystkich, Ludzi Dobrej Woli, o włączenie się Was, poprzez udział w zbiórce, w ratowanie naszego Gniazda Rodzinnego.
Z wyrazami szacunku
Grażyna i Jarosław Strzeszewscy
0
0,0,
+
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!