Dlaczego niektórzy widzą i słyszą więcej?
Dlaczego tak niewiele osób widzi bezdomniaki w potrzebie ?
Klaudia znów przypadkiem dowiedziała się o kotkach dokarmianych przez starszego Pana.
Pan, dobry z natury, po prostu chciał nakarmić głodne stworzenia. Codziennie wystawiał miseczkę. W jego pojęciu, robił wszystko, co trzeba. Był zupełnie nieświadomy (albo nie chciał przyjąć do wiadomości) faktu, że dokarmianie bez jednoczesnej kastracji tylko pogarsza sprawę.
Dobrotliwy Pan nigdzie nie zgłosił kotek do kastracji :( I tak z 3 kotek jest 3 x więcej bezdomniaków :(
Czarny scenariusz niekontrolowanego rozrodu przyniósł kolejne pokolenie nikomu niepotrzebnych bezdomniaków
Klaudia chciala zlapac malychy ale jako pierwsza w pułapkę weszła dorosła, wychudzona kotka – mama. Jej wielkie, bursztynowe oczy patrzyły na Klaudię z mieszanką strachu i rezygnacji.
Mamę od razu zawiozła na zabieg kastracji. To była priorytetowa akcja, by przerwać łańcuch cierpienia.
Nastepnego dnia, na przynętę dały się złapać dwa maluszki – maleńkie, przestraszone, ale urocze kłębuszki. Od razu trafiły pod opiekę Klaudii i na ciepłe posłanie.
Klaudia wróciła by nastawić łapkę bo nie moze spac spokojnie gdy wie, że w tych starych, zapyziałych gratach nadal czekają kolejne maluszki :(
Widziała ich tam jeszcze kilka sztuk.
Prosimy o wsparcie dla tych bezdomniaków.Potrzebny serwis weterynaryjny aryjny oraz środki na utrzymanie w domu tymczasowym.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!