Pomóżmy Wojtkowi chodzić

Kochani !

      Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc w zakupie protezy kończyny dolnej dla mojego męża. Wojtek ma 44 lata i od 15 lat choruje na cukrzycę, której powikłaniem jest miedzy innymi  zespół stopy cukrzycowej.  W 2014 r. nastąpiła amputacja części lewej stopy, a następnie 2016 r. amputacja kończyny prawej na poziomie podudzia. Kończyny zostały zaprotezowane i mąż pogodził się  z tym.  Nauczył się funkcjonować z protezami powoli zaczynając w miarę normalne życie.  Nie rezygnując ze swojej pasji postanowił , że mimo ograniczeń jakie spowodowała choroba dalej będzie wędkował .                  Pakowali z córką sprzęt rybacki i jechali na pobliskie rzeki łowić .                                         Wraz z dziećmi myśleliśmy , że to już koniec amputacji.   Ale jednak ... powikłania w następstwie cukrzycy dały o sobie znowu znać.                                                                          Koniec 2017 r. dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia mąż musi podjąć decyzję o amputacji lewej kończyny na poziomie podudzia. Sytuacja była bardzo poważna.      Ta decyzja uratowała Wojtkowi życie .            Mąż w wieku 44 lat staje się niewolnikiem wózka inwalidzkiego i czterech ścian.                  W tej chwili nie jest w stanie sam dojść do toalety , a o samodzielnym skorzystaniu z prysznica może póki co zapomnieć. Jest zdany na pomoc drugiej osoby.                        Każda wizyta lekarska musi być zaplanowana tak by syn był w domu i zniósł tatę z 1 piętra  i później wniósł . Gdyby miał obie protezy mógłby sam zejść po schodach.                                                               By zacząć rehabilitację i samodzielne poruszanie się niezbędna do tego jest druga dobrej jakości proteza.  Niestety NFZ finansuje tylko protezy do kwoty 3,500 tysiąca złotych.  

   Proszę o wsparcie mojego męża w walce z chorobą, ponieważ bardzo chciałby być samodzielny. W tej chwili czekamy na narodziny wnuczka i bardzo chciałby wejść na 4 piętro do córki o własnych siłach .  

   PROSZĘ O WSPARCIE FINANSOWE BY WOJTEK MÓGŁ ZACZĄĆ NORMALNIE ŻYĆ. KAŻDA WPŁATA ZBLIŻA NAS DO WYMARZONEJ PROTEZY.

   Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJEMY Z DZIEĆMI ZA KAŻDĄ POMOC I UDOSTĘPNIENIE .

WIERZYMY W DOBRE SERCA LUDZI .