Grzegorz Zawadzki
Witam. Wracamy po długim czasie kiepskiego stanu z porcją dobrych wiadomości. Udało się znaleść sprawcę który siał spustoszenie w organizmie Alusia podczas jego niskiej odporności. Bardzo bardzo niskie leukocyty nie były w stanie walczyć z chorobą która dopadła Aleksandra podczas leczenia w szpitalu. Rozległe badania między innymi posiewy z portu krwi i moczu czy tomografia komputerowa płuc razem z kontrastem nie przynosiły efektu w poszukiwaniach powodu dlaczego Aleks z dnia na dzień miał coraz większą gorączkę i potrzebował coraz więcej tlenu. Juz zaczęły się pojawiać pierwsze wspominki o możliwym przeniesieniu na oiom że względu na coraz mniej wydajne płuca które coraz słabiej natleniały organizm. Aleksander przez kilka dni był podłączony na stałe całą dobę do tlenu poprzez nos. Organizm przestał reagować na różnorakie leki zmniejszające gorączkę. Gorączka nie pomagała również w żywieniu bo przestał całkowicie jeść przez co została zainstalowana sonda przez nos do żołądka przez którą jest jeszcze karmiony. W końcu po prawie 2 tygodniach braku poprawy i zwiększającego się strachu przyszła wiadomość "MAMY TO". Szybka zmiana leków i już jest poprawa. Gorączka znikła a wróciło uśmiechnięte dziecko. Nadal jeszcze jest podpięty pod komputer przez całą dobę ale stan jest coraz lepszy. Juz cały dzień spędza bez odkręconego tlenu. Oczywiście w całym tym zamieszaniu leczenie chemią jest przerwane co mocno wydłuża nam pobyt w szpitalu ale najważniejsze że poprawił się jego stan kliniczny. Dziś dodatkowo duża niespodzianka bo po raz kolejny odwiedzili nas przyjaciele z Onkoimprezowni z prezentami z okazji niedawnego dnia dziecka. Bardzo dziękujemy w imieniu swoim, żony oraz Aleksandra całej ekipie Onko imprezowni oraz wszystkim darczyńcyom którzy wsparli zbiórkę prezentów dla dzieci z naszego oddziału. Na zdjęciu nasz ukochany gwiazdor oraz Hapi Hapi 🤗 zachęcamy do odwiedzenia strony Onkoimprezownia na Facebooku i do wsparcia kolejnych organizowanych akcji. Wspomniana wyżej organizacja to jedna z kilku które wprowadzają radość do szpitalnych sal gdzie są dzieci z powodów onkologicznych lub hematologicznych. Głowy do góry i niedługo znów startujemy z leczeniem. Trzymajcie się wszyscy i kolejne wieści za jakiś czas jak będziemy już słyszeć coś o przepustce do domu ❤️
Kasia
Panie Grzegorzu, proszę nie tracić nadziei, myślę o Alusiu każdego dnia, wierzę w to że wiara czyni cuda! Proszę się trzymać!
Grzegorz Zawadzki - Organizator zbiórki
Dziękuję. Niestety pojawia się coraz więcej komplikacji ale wierzymy ze uda się że wszystkim poradzić i niebawem dokończymy początkowe leczenie i Aluś wyjdzie na chwilkę do domu 🙏
Barbara Kawecka
Życzę wiary w zwycięstwo i siły w walce z chorobą. Dużo zdrowia dla całej rodziny.
Grzegorz Zawadzki - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy, mamy ogromną nadzieję że wygramy z tą chorobą i już niedługo Aleks wróci do domu . 🤗
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki.Walcz bohaterze.
Grzegorz Zawadzki - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy 🥺 Aluś jest twardym wojownikiem pociesza każdego na oddziale 💪
Piotr Tuszynski
Zdrowia :)
Grzegorz Zawadzki - Organizator zbiórki
Dziękuję w imieniu synka. Przyda się mnóstwo zdrowia :)