Zbieram na potrzebowe rzeczy

Mam na imię Agnieszka mam 39 lat cierpię na dzieciecę porażenie dziecięce. Jestem osoba upośledzoną/opóźnioną. Całe dnie spedzam  w pokoju w łóżku bo mam nie  ma już siły mnie dźwigać. Moja mam ma 61 lat mieszkamy same z 

TO JA JUSTYNA młodsza siostra z I grupa inwalidzką.

siostrą , która też ma porażenie mózgowe i jedźi na wózku inawalidzkim. Mam tylko rente 1100zł mam większe potrzeby niż zdrowi ludzie. Brakuje pieniędzy na podstawowe rzeczy , czasami na środki czystości czy jakieś owoce. Chciałabym mieć nowy odtwarzac na płyty i radio bo caly dzień leżę w łóżku i mój pokój to mój świat wiec byłoby dla mnie bardzo fajnie jak miałabym odtwarzać cd, lubie ogladac ksiązki z obrazkami dla dzieci, nnie potrafie pisac ani czytać dlatego ja Justyna pisze kmunikat w imieniu sostry Agnieszki. Ja też jestem osobą niepełnosprawną i jeżdzę na wózku , na tą chwile nie pracuje bo moje zdrowie się pogorszyło, jestem na rencie socjalnej w wyskości 918zł ponieważ komornik zajmuję 218 zł z tej renty za kredyt którego zaciągnełam jeszcze pracując 2 lata temu. Ja z siostrą potrzebujemy pieniądze chchociażby na ubrania, jakieś kosmetyki podtawowe no i mi nie starcza na leki moje leki wynosza 250zł miesiecznie z kwoty którą posiadam 918zł.

Bardzo proszę o pomoc, każda złotówka sie dla mnie liczy bardzo proszę o pomoc. `