Ratujemy nóżkę Marysi

Marysia jest 9 letnią dziewczynką, która ogromnie potrzebuje naszej pomocy!!! 

Urodziła się 11 sierpnia 2011 roku w Siedlcach. Po przyjściu Marysi na świat okazało się, że wszystkie nasze plany i marzenia legły w gruzach, nasz świat się zawalił. My młodzi rodzice musieliśmy zrobić wszystko by pomóc naszej córeczce i zawalczyć o jej zdrowie i sprawność. Lewa nóżka Marysi była zdeformowana, wykręcona, a w małej stópce brakowało 3 paluszków.

Lekarze w Siedleckim szpitalu, w którym na świat przyszła Marysia nie wiedzieli co jej dolega oraz z jakim schorzeniem sie urodziła. Dostaliśmy skierowanie do szpitala w Warszawie, gdzie na konsultacji lekarskiej doktor powiedział nam, iż jest to Fibular Hemimelia oraz że „dziecko jest za małe, aby coś więcej powiedzieć i najlepszym rozwiązaniem dla niej będzie amputacja" - zamarliśmy, a z oczu płynęły nam łzy...

Nie poddaliśmy się!!! Szukaliśmy pomocy, niestety czas mijał a Marysia robiła się coraz starsza. Zjeździliśmy całą Polskę wzdłuż i wszerz, wszędzie słyszeliśmy tą samą odpowiedź - Amputacja!!!

Jednak nie mogliśmy się z tym pogodzić. Poszukiwaliśmy pomocy na całym świecie i udało się. Znaleźliśmy lekarza z USA - dr Drora Paley. Oboje stwierdziliśmy, że jest to ostatnia nadzieja dla naszej córeczki. Udało nam się umówić na konsultację z doktorem w Niemczech w Monachium. Dzień oczekiwania na wizytę z dr Paley był najdłuższym dniem w całym naszym życiu. Ten lekarz był naszą ostatnią nadzieją.

Doktor zbadał nogę Marysi i powiedział, że brakuje kości strzałkowej, wielu kości śródstopia oraz pięty. Z kolei kość piszczelowa jest krótsza, nóżka końsko szpotawa. Te informacje były bardzo ciężkie, jednak na koniec usłyszeliśmy najpiękniejsze słowa. Doktor powiedział „zrobię to”. Z naszych oczu popłynęły łzy, lecz tym razem były to łzy szczęścia!!! Szansa dla naszej córeczki na normalność a nie wyrok o amputacji.

Jedyną przeszkodą, która dzieliła nas od tego szczęścia był koszt operacji, suma która wydawała się niemożliwa do zebrania. Ponieważ polscy lekarze nie byli w stanie nic zrobić z powodu ogromnego skomplikowania wady i jednogłośnie twierdzili, iż w warunkach polskich jest to niemożliwe Narodowy Fundusz Zdrowia zgodził się na refundację operacji w USA. Pierwsza operacja została przeprowadzona w sierpniu 2013 roku. Była to jedna z trudniejszych operacji Marysi i dr Paleya również. Podczas operacji stopa została prawidłowo ustawiona, pięta została zrekonstruowana ze stożka wzrostu kości piszczelowej, doktor założył ciężki aparat, aby wydłużyć nóżkę Marysi. Nasza córka do tej pory przeszła 3 ciężkie operacje. Operacje przelane ogromnym bólem i cierpieniem. Jednak również wiarą i nadzieją na przyszłość.  

Ostatnia operacja odbyła się w 2017 roku, która również była zrefundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Niestety obecnie NFZ odmawia dzieciom leczenia za granicą, a jest to JEDYNA szansa jaką ma nasze dziecko!!!

Pod koniec tego roku Marysia musi przejść kolejna operacje lewej nóżki, różnica cały czas się zwiększa a noga koślawi jeśli nie przeprowadzimy operacji na czas to może dojść do trwałego uszkodzenia kolana i wszelkich złamań a co gorsze kalectwa naszego dziecka.

Dlatego nie poddamy się i tym razem zrobimy wszystko by zebrać fundusze na operację naszej córki!!! Jesteśmy już tak blisko celu, sprawności Marysi i zrobimy wszystko by do tego celu dotrzeć, wiemy iż jest dużo ludzi o wielkich sercach, którym los naszej Marysi nie jest obojętny dlatego błagamy o pomoc !!!