Cześć, mam na imię Marcin. Z trudem przychodzi mi pisanie tych słów, ale muszę dziś zwrócić się do was z pomocą.
Przeszedłem już 6 operacji kolana w tym Rekonstrukcje ACL/Przeszczep Chrząstki. To będzie moja 7 operacja, zawsze mam nadzieje że ostatnia- może tym razem. Jestem tutaj, ponieważ nie mam już środków na leczenie a wizja protezy kolana przeraża mnie i zrobię wszystko co w mojej mocy, aby uniknąć sztucznego kolana. Potrzebuję pieniędzy na operacje, oraz na rehabilitacje. Jeśli masz czas i chęć to zapraszam Cię do przeczytania mojej historii.
W wieku 19 lat trenowałem akrobatykę. Pewnego dnia podczas treningu uległem wypadkowi. Początkowo lekarze zagipsowali mi nogę, po 3 miesiącach ściągnęli gips i okazało się, że mam zerwane więzadła. Trafiłem do lekarza, który przeprowadził u mnie rekonstrukcję ACL. Po operacji zawsze czułem się źle, nie mogłem już wrócić do sportu na wysokim poziomie, nie wiedziałem co jest z moją nogą. Było kilka prób Re operacji(3), gdzie między innymi usuwali mi fragmenty Łękotki, czy czyścili kolano. Po jakichś 10 latach od rekonstrukcji nadal było kiepsko, więc zdecydowałem się zmienić lekarza. Trafiłem do Bardzo dobrego doktora ze Śląska, który znalazł przyczynę. Podczas Rekonstrukcji ACL przypadkowo przewiercili mi chrząstkę, gdzie wdarła się martwica kości i trzeba było wszystko przeszczepiać. Operacja była bardzo brutalna. Pół roku miałem wyjęte z życia, ale o dziwo pomogło. Wróciłem do sportu, zakochałem się w górach, zacząłem wędrować, chciałem odzyskać to czego zazdrościłem zawsze swoim zdrowszym rówieśnikom. Niestety w październiku 2021 roku problemy wróciły. Wiem, że przeszedłem już tak dużą ilość operacji, że każda kolejna może skończyć się endoprotezą. Muszę zrobić wszystko, aby ta operacja była moją ostatnią a po to potrzebuję funduszy. Moim największym marzeniem jest bycie zdrowym ojcem, nie chcę zawieźć swojej rodziny w przyszłości.
Kilka słów ode mnie:
Ciężko pogodzić się z tym, że w tak młodym wieku musiałem zrezygnować ze sportów na wysokim poziomie. Sport zawsze był dla mnie ważny, kiedy nie możesz go uprawiać przez kontuzje, musisz zabić część siebie. To bardzo trudne, dla młodego chłopaka z marzeniami.
Dziś marzę tylko o tym, aby być zdrowym, aby nie musieć mieć endoprotezy i aby nigdy nie zawieźć swojej rodziny, przez problemy z nogą.
Chcę być zdrowy.
Pozdrawiam, Marcin.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!