Nazywam się Grzegorz Lach. Jestem ojcem dwójki cudownych dzieciaków. Mam wspaniałą żonę. Wszystko zmieniło się kiedy zaczęły się moje problemy zdrowotne. W 2016 roku miałem powiększone węzły chłonne. Lekarze postawili wyrok- rak , nowotwór złośliwy u nasady języka. Od marca do połowy kwietnia miałem 33 naświetlania i 6 chemii. Po tym miałem już tylko wizyty kontrolne. Miało być już wszystko dobrze. W czerwcu 2018 roku lekarze stwierdzili przerzuty do węzłów chłonnych. W tym samym miesiącu miałem operacje usunięcia węzłów chłonnych z komórkami rakowymi. W styczni 2019 roku miałem kolejną operację. Pod koniec stycznia zacząłem mieć problemy z przełykaniem. Kolejne wizyty lekarskie; kolejne godziny, dni spędzone w szpitalu. Kocham gotować, uwielbiałem próbować nowych smaków. W kwietniu założono mi PEGa -dożywianie bezpośrednio do żołądka. Moja waga szybko spadła. Ważyłem 85 kg przy wzroście 186 cm a teraz moja waga wynosi 56 kg . Nie mogę połknąć żadnego posiłku, wody, tabletki a nawet własnej śliny. Nie mogę jeść ani pić już od 6 miesięcy. Na dodatek mam porażenie mięśni twarzy. Przez porażenie twarzy nie mogę normalnie uśmiechnąć się do rodziny. Na noc muszę zakładać specjalny opatrunek na oko, który sprawia, że nie zasycha mi ono. Nie mogę go w ogólne zamknąć. Leki przeciwbólowe potrzebuje z powodu chronicznego bólu głowy, który uniemożliwia mi "normalne" funkcjonowanie na co dzień. Te leki są bardzo silne i kosztowne- są na bazie morfiny. W kwietniu znowu pojawił się problem z węzłami chłonnymi. Miałem 8 naświetlań. Ta choroba całkowicie mnie zmieniła z silnego ciągle uśmiechniętego ojca,męża zmieniłem się w obolałego i ciągle sennego mężczyznę. Chce widzieć jak moje dzieci dorastają, chcę jak najdłużej być z moją żoną. Chce dla nich powrócić do zdrowia, chcę znów poczuć jak to jest żyć normalnie. Bez Pega, bez ciągłych wizyt lekarskich. Pomóż mi wrócić do zdrowia. Potrzebuje rehabilitacji, specjalnego żywienia, wizyt lekarskich. Wszystko co najgorsze już za mną choć przede mną jeszcze długa droga. Ale nie poddam się. Liczę na Ciebie.
Pieniądze , które zostaną uzbierane chce przeznaczyć na :
-rehabilitacje
-leki przeciwbólowe
- wizyty u neuro-logopedy
-dietetyka
-specjalistyczną dietę
-dojazdy do specjalistów
-wizyty u psychologa
-dalsze leczenie w razie pogorszenia się stanu zdrowia
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Katarzyna Pawluczenko
Zdrówka:)
Małgorzata Krupa
Grzegorz Lach
Mirek Maszoński
Grzesiu. Walcz i wygraj 💪
Jacek
Nie poddawaj się. Walcz
Anonimowy Darczyńca
Walcz Grzesiu masz dla kogo