Pomoc Fotografowi Piłki Ręcznej

Grzegorz Trzpil  

sam o pomoc nie poprosi, bo trudno jest prosić o pomoc.
 Pokażmy mu, że ma wokół siebie ludzi, na których może liczyć.!!!

 Majówka
 Niektórzy z nas cieszą się słońcem, odpoczynkiem, czasem  z rodziną i znajomymi...
 Ale nie wszyscy. Są tacy,  którzy majówkę rozpoczęli  od poczucia straty i zachwiania  poczucia bezpieczeństwa.

 Jest czwartek.  Grzegorz o 23.00 wyjeżdża  z Kielc do Paryża, aby sfotografować mecz piłki ręcznej wraz z innymi dziennikarzami.  W piątek popołudniu  dojeżdżają do Paryża. Do meczu pozostał jeden dzień, w sobotę wieczorem rozegra się pojedynek między Paris  Saint  Germain  i Vive Kielce  w ramach EHF Champions League .
 Jak zawsze kiedy podróżuje z piłkarzami piłki ręcznej, w każdej wolnej chwili zabiera aparat i idzie fotografować miasto. Tym razem też poszedł. Zrobił mnóstwo pięknych zdjęć  Paryża.  I kiedy jeden Ktoś zaczepił go, by ten zrobił mu zdjęcie ... nie przypuszczał, że prawdopodobnie został wypatrzony przez grupę złodziei... uśpiona czujność, sporo turystów, prośba o zrobienie zdjęcia telefonem... i drugi Ktoś gdzieś z zza pleców rzuca się na niego i wyrywa mu z rąk jego aparat... jego Nikona... jego narzędzie pracy. Nie udało się złapać złodzieja, a Grzegorz wrócił do hotelu z poczuciem, że nie ma aparatu, nie ma zdjęć i nienawidzi Paryża.
 Do Polski wrócił bez sprzętu, dzięki któremu zarabia na życie.
 Wrócił i nie ma czym pracować. Pożyczy aparat ... będzie robił zdjęcia... bo tego jednego mu nie wolno, nie wolno mu rzucać fotografii !!!
 Grzegorz, to fotograf którego nurtem przewodnim w fotografii jest piłka ręczna.  Jeździ na mecze, fotografuje, jego zdjęcia doceniane są w Polsce i za granicą. Można je znaleźć we wszystkich znaczących publikacjach polskich i światowych. Jego praca jest doceniana i przez kluby i przez samych zawodników.

 Pomóżmy mu uzbierać na nowy aparat, by nie przestawał robić tego co kocha robić najbardziej !!