Nazywam się Jaśmina Grześnik. Ci co mnie znają wiedzą, że od urodzenia waleczna ze mnie dziewczyna. Każdego dnia intensywnie ćwiczę, żeby w moim ciałku nie dochodziło do bolesnych przykurczy, które w następstwie prowadzą do deformacji i koniecznych operacji. Nie jest łatwo, moje ciałko rośnie a wraz z nim spastyka, która skutecznie uniemożliwia mi choćby podrapanie się po nosie, nie mówiąc już o chodzeniu, czy samodzielnym jedzeniu. Wymagam opieki 24h na dobę. Pomimo wielu przeciwności losu, jestem bardzo pogodną dziewczynką. Jak każde dziecko w moim wieku uwielbiam gry i zabawy i choć we wszystkim trzeba mi pomagać, to bardzo się staram sama wykonywać moje zadania. I tak, dla kogoś pchnięciem rączką piłki to żaden wyczyn, tak dla mnie jest to osiągnięcie niczym Mount Everest. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem, wymaga ogromnej pracy. Oprócz codziennej rehabilitacji, jeżdżę na intensywne turnusy, wymagam specjalistycznego sprzętu, licznych wizyt lekarskich. Niestety, ale Mózgowe Porażenie Dziecięce to nie wszystko z czym na co dzień muszę się zmagać. Do tego dochodzi padaczka, obustronna hipoplazja nerek i wrodzona wada serca ASD. Sporo, jak na taką małą istotkę, a mimo to uśmiech nie schodzi mi z buzi.
Niestety to wszystko kosztuje, to są ogromne sumy, często znacznie przewyższające nasz budżet, ale się nie poddajemy.
Dziękujemy Wam, że jesteście z nami i nas wspieracie.
Jestem podopieczną fundacji "Kawałek Nieba". Na stronie możecie przeczytać moją historię https://www.kawalek-nieba.pl/jasmina-grzesnik/
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!