Ratunek dla mamy-Termoablacja

Iza to najcudowniejsza Mama pod słońcem. Jest nie tylko moją matką, ale też przyjaciółką, z którą mogłam i nadal mogę rozmawiać absolutnie o wszystkim, zwierzać się, płakać, śmiać się. Wychowuje mnie samotnie. Niestety 6 lat temu podczas wizyta u lekarza padła diagnoza - rak piersi. Dzielnie poradziła sobie z operacją oraz pierwszymi seriami chemii. 3 lata temu rak powrócił z naciekami na płuca i wątrobę. Pomimo bolesnych leczeń wciąż ma siłę do dalszej walki o codziennie, normalne życie, prawie jak u każdego z nas, chociaż nie może pracować. Zabieg chemioterapii jest ciężkim sposobem walki z nowotworem, wyniszczył organizm mojej mamy niewyobrażalnie, zabija zdrowe komórki, a na komórki nowotworowe ma znikomy wpływ. Mama nie ma sił by jeść, chudnie w moich oczach... Nie chcę tracić tak bliskiej mi osoby...

Jednak jest szansa na nowe leczenie, mniej ingerujące w cały organizm. To TERMOABLACJA, która wykonywana jest w kilku szpitalach w Warszawie, m.in. na ul.Saszerów. Przypuszczamy, że będzie potrzebnych kilka zabiegów...

Kochani, proszę Was o minimalną pomoc. Pomimo tak ogromnego wsparcia ze strony dalszej rodziny,  przyjaciół i kochającego chłopaka, potrzebuję też Waszej pomocnej dłoni. 

Dziękuję Wam za każde wsparcie, za każdą złotówkę :)