Kiwi - czy będzie mogła kiedykolwiek spojrzeć na świat?
Tego nie wiemy, ale bardzo byśmy chcieli...
Kiwi trafiła do nas w złym stanie. Została znaleziona na ulicy, gdzie leżała w kałuży. Malutkie wycieńczone ciałko, które nie miało już siły. Jednak oprócz ogólnego osłabienia organizmu, było coś gorszego - zaawansowany koci katar, który odebrał jej wzrok...
Gdy do nas trafiła, od razu umówiliśmy się na wizytę do okulisty
Łącznie przez 3 tygodnie, dostawała trzy różne rodzaje maści, dzięki którym udało nam się wyleczyć stan zapalny.
Stan zapalny minął, jednak wzrok nie wrócił...
Na wizycie kontrolnej Pani Doktor dała nam możliwość na operacje usunięcia zrostów, lecz od razu podreśliła, że nie daje nam pewności że to coś pomoże.
Zdecydowaliśmy się jednak na zabieg, jeśli mimo wszystko jest choć minimalna nadzieja na poprawienie jej komfortu, to musimy dać szanse
Dziewczyna jest już po zabiegu na jedno, "lepsze" oko. Trzymajcie kciuki, aby jednak dobrze się to skończyło i żeby mała widziała chociaż zarysy. Lekarz jest dobrej myśli, bo pod zrostami znalazł na szczęście całkiem zdrową rogówkę. Póki co zakraplamy i masujemy to oczko. Kontrole mamy w połowie października i wtedy się okaże, czy udało nam się jej pomóc
Gorzej wygląda sprawa z drugim okiem... One od początku było w gorszym stanie i tutaj lekarz od razu stwierdził, że nie da się z nim nic zrobić. Nie widzi na nie, ale jej nie przeszkadza i po prostu takie będzie. Jednak po operacji, gdy organizm się osłabił, to oko zaczęło nam się pogarszać. W tym momencie jest całe czerwone i robi się coraz gorzej...
Niestety trzeba wziąć pod uwagę usunięcie gałki ocznej, aby wyeliminować nawracający stan zapalny
Trochę wiadomości o Kiwi. Nadal jest w DT , wrzód wyleczony i weterynarz dał jej jeszcze szanse aby oka nie usuwać. Przyjmuje leki, maści do oka. Jeśli będzie nawracało zapalenie będzie podjęta decyzja o usunięciu oka. Raz jest lepiej raz jest gorzej.Kciuki i wpłaty nadal potrzebne, bo koszty operacji to około 800 zł, a nie uzbieraliśmy na pokrycie wcześniejszych faktur za leczenie Kiwi.Każda wpłata się liczy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
