
7 lat w gnojówce. 7 lat bez budy.
Ratujemy psa, który nigdy nie zaznał normalnego życia. Ten pies spędził całe swoje życie w kojcu, który bardziej przypominał więzienie niż miejsce do życia.
Przez siedem długich lat nie miał budy. Jedyną „przystanią”, jaką mu zostawiono, był stary, zardzewiały dach z blachy położony na ziemi. To była jego jedyna sucha powierzchnia - Jego łóżko, podłoga, schronienie - cokolwiek, co mógł nazwać swoim.

Ale najgorsza była gnojówka, która spływała do środka prosto od bydła. Wlewała się do kojca, mieszała się z Jego odchodami i moczem, zalewała każdy centymetr podłoża. Pies całe życie stał i leżał w tej brudnej, cuchnącej cieczy, z której unosiły się chmary meszek i komarów. Owady kąsały Go bez końca.

Świeżej wody do picia nie miał nigdy. To, co stało w garnku, nie da się nazwać wodą - było błotem, brudną breją wymieszaną z gnojówką. A on musiał to pić, bo nic innego nie miał. Przez siedem lat nie widział świata poza kratami.
Nie wychodził. Nie biegał. Nie czuł trawy pod łapami. Nie miał kontaktu z człowiekiem. Latami żył w samotności, brudzie i cierpieniu.

Znęcano się nad nim w sposób ciągły - przez zaniedbanie, obojętność i skrajne okrucieństwo. Kiedy Go wyciągnęliśmy, był w złym stanie psychicznym. Bał się, ale jednocześnie… jakby błagał, by w końcu ktoś Mu pomógł. Widzieliśmy w Jego oczach, że już nie miał nadziei. A mimo to dał nam szansę.

Dlaczego prosimy o pomoc?
Bo ten pies nie ma nikogo. Ma tylko nas i Was. Potrzebujemy środków na:
- leczenie, karmę, suplementy i opiekę behawioralną,
- bezpieczne miejsce do życia - hotel
- koszty transportu i pielęgnacji,
- a także koszty sprawy karnej, którą MUSIMY doprowadzić do końca, aby właściciel odpowiedział przed sądem za 7 lat okrutnego znęcania się.
To są realne koszty, które musimy ponieść, aby uratować tego psa i przywrócić mu godność oraz sprawiedliwość.

Czy jest szansa, że razem uda nam się odmienić Jego los?
Wierzymy, że tak. Wierzymy, że ten pies zasługuje na nowe życie - takie, jakiego nigdy nie znał. Potrzebujemy Waszej pomocy, aby mu je dać.
Pomóżcie nam kolejny raz uratować zwierzę, które bez nas nie ma żadnych szans. To dzięki Wam odzyska przyszłość.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ana
Oby każdy pies zaznał szczęścia 🩷