Kobieta w czarnym stroju, uśmiechająca się przez dziurę w papierze.

Zakup protezy, rehabilitacja

72 921 zł  z 500 000 zł (Cel)
Wpłaciły 692 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Katarzyna Ciepieniak (Wojdat) - awatar

Katarzyna Ciepieniak (Wojdat)

Organizator zbiórki

Dzień dobry, cześć, Witajcie…

Mam na imię Katarzyna, na codzień jestem mamą 5 letniego Leona.

Nigdy nie prosiłam Was o pomoc, niestety zmusza mnie do tego długotrwałe leczenie oraz fakt, iż stałam się z dnia na dzień osobą niepełnosprawną, która została skazana na pomoc innych ludzi i jestem w pełni od niej uzależniona w życiu codziennym. 

Od początku…

W październiku 2022 roku, nastał u mnie ból tylnej części uda, który utrudniał mi normalne funkcjonowanie. Udałam się więc do lekarza rodzinnego, który skierował mnie do chirurga, ponieważ zauważył coś na kształt guza. Wtedy jeszcze byłam przekonana, że to tylko tłuszczak, lub kontuzja i zerwany mięsień po uprawianiu sportu. I taka też byla wstępna opinia lekarza rodzinnego. Po wykonanym badaniu USG, wiedziałam, że mam do czynienia z czymś bardzo poważnym.

Poszło lawinowo, wizyta u onkologa, zlecenie badań: rezonansu, tomografu i biopsji.

Rezonans dał odpowiedź. 

Guz o wymiarach: 9cm x 10cm x 6cm zlokalizowany w tylno-przyśrodkowej części uda lewego z licznymi naciekami na pozostałe mięśnie, obraz MR przemawiał za procesem złośliwym.

Załamana ale jeszcze pełna nadziei, że może jednak ktoś się pomylił, że mnie to nie dotyczy,  przystąpiłam do kolejnych badań.

Biopsja niestety tylko to potwierdziła i wskazała konkrety typ. Był to odróżnicowany tłuszczakomięsak o podwyższonym stopniu złośliwości G2.

Tomograf komputerowy nie wykazał, żadnych nieprawidłowości tj. przerzutów odległych. 

Codziennie zadawałam sobie pytanie, dlaczego ja ? 

Zebrałam wszystkie silły i poddałam się leczeniu. Chemioterapia, hipertermia polączona z radioterapią na końcu operacja.

Zaproponowano mi trzy, czterodniowe kursy chemioterapii , w trakcie których dawano mi kroplówki z różnokolorowymi płynami, po których z każdym dniem czułam się coraz gorzej. W międzyczasie dokonano hipertermii czyli nagrzania guza do 40 stopni i naświetlenia go. Leczenie przyniosło ogromny sukces, ponieważ guz w znacznym stopniu uległ zmniejszeniu.

W lutym 2023 lekarze przystąpili do resekcji guza z ogólnym powodzeniem.

Nie cieszyłam się długo zdrową nogą, ponieważ w październiku 2023 roku, wykryto u mnie przerzut do węzłów chłonnych w pachwinie. Ten sam tok leczenia z uzupełnieniem o dwa kursy chemioterapii już po operacji, oraz zrezygnowaniu z radioterapii. 

W styczniu 2024 dokonano u mnie limfadenektomii pachwinowej, czyli usunięcia węzłów chłonnych pachwinowych.

Od tamtego czasu borykałam się z ogromnymi skutkami ubocznymi leczenia. Starałam się normalnie żyć do stycznia 2025, kiedy to ponownie zaczął mnie niepokoić ból lewej nogi. Byłam pod stałą kontrolą lekarzy onkologów, którzy nie stwierdzili nieprawidłowości. 

W marcu trafiłam do szpitala w stanie krytycznym z sepsą i anemią. Wznowa, guz rozerwał skórę i wydostał się na zewnątrz ulegając zakarzeniu. 

Zaczęła się walka o moje życie...

Została mi przetoczona krew, dostałam bardzo duże ilości antybiotyków. Niestety została również podjęta decyzja o amputacji nogi.

Leżałam w szpitalu 3 tygodnie, na szczęście udało się i żyję.

Na dzień dzisiejszy jestem przykuta do wózka i balkonika, ponieważ nie mogę poddać się rehabilitacji, ze względu na niegojącą się ranę po amputacji. Uległa ona zakarzeniu, co spowodowało ogromne spustoszenie w tkance. Zostałam poddana operacji plastycznej kikuta i kolejnej antybiotykoterapii oraz przetaczaniu krwi, spędzając w szpitalu kolejne 3 tygodnie.

Na co zbieram ? Przede wszystkim na protezę, której wstępny koszt to 250 tys złotych, mam nadzieję, że już niedługo dzięki Waszej pomocy ją założę i zacznę chociaż trochę, normalnie funkcjonować. Niezbędne są mi również specjalistyczne opatrunki oraz leki. Kosztowne są również dojazdy, pomoc psychologiczna, pomoc psychiatryczna, leczenie okulistyczne, stomatologiczne i rehabilitacja, której będę musiała się poddać po wygojeniu kikuta i będzie ona trwała do końca mojego życia. 

Bardzo dziękuję Ci, że poświęciłeś chwilę na przeczytanie mojej historii, dziękuję za wszystkie wpłaty i udostępnienia. Każda wpłata to dla mnie krok ku usamodzielnieniu się oraz naprawieniu chociaż w niewielkim stopniu tego, co zabrała mi ta choroba.

Pozdrawiam i ściskam każdego z osobna. K.

Aktualizacje


  • Katarzyna Ciepieniak (Wojdat) - awatar

    Katarzyna Ciepieniak (Wojdat)

    03.07.2025
    03.07.2025

    Hejka ! Za mną bardzo męczący dzień.
    W końcu poddałam się założeniu portu naczyniowego (po 3 latach leczenia !) Czyli inaczej mówiąc, lekarze będą mieli stały dostęp do mojej żyły centralnej, co bardzo ułatwi nam współpracę, ponieważ wszystkie kroplówki będą mi podawane właśnie przez port. Moje żyły są w bardzo złym stanie po tak długotrwałym leczeniu, po ogromnej ilości wlewów chemii jak i później podawniu antybiotyków i środków przeciwbólowych oraz krwi. Bardzo się cieszę, ponieważ dziś moje obydwie ręce
    i dłonie dostały łącznie 10 ukłuć, zanim
    w ogóle udało się pobrać krew do badań. Na widok wenflonów i igieł dostaję ataku nerwicy. Na szczęście już mnie to nie dotyczy i jutro jadę na chemię z nowiutkim, jeszcze nie śmiganym porcikiem 😀
    Jak zawsze bardzo Wam dziękuję za udostępnienia i wszystkie wpłaty, nadal proszę o wsparcie.
    Ściskam Was Wszystkich każdego z osobna.
    K. 💚

    Zdjęcie aktualizacji 167 579

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Małgorzata Kozieł - awatar

    Małgorzata Kozieł

    13.07.2025
    13.07.2025

    Kasia 3 mam kciuki za Ciebie

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    05.07.2025
    05.07.2025

    Kasiu, życzę Ci dużo siły 💪💪💪

  • Aga i Sylwo - awatar

    Aga i Sylwo

    04.07.2025
    04.07.2025

    ❤️

  • Katarzyna Zapalska - awatar

    Katarzyna Zapalska

    03.07.2025
    03.07.2025

    Powodzenia, będzie dobrze 👍🏻👌🏻💪🏻

  • Martyna Szczepańska - awatar

    Martyna Szczepańska

    27.06.2025
    27.06.2025

    4 łapy na jedną nogę 🐶💪

72 921 zł  z 500 000 zł (Cel)
Wpłaciły 692 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Katarzyna Ciepieniak (Wojdat) - awatar

Katarzyna Ciepieniak (Wojdat)

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 692

BeezuuDlaKasi- licytacja naszyjnik A.Koszla - awatar
BeezuuDlaKasi- licytacja naszyjnik A.Koszla
145
Marcin - awatar
Marcin
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Izabela Chojnacka - awatar
Izabela Chojnacka
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
70
Mirek - awatar
Mirek
20
Norbert - awatar
Norbert
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij