Agnieszka Makuch
Zacza się remont ❣️zostały wymienione okna❣️ potrzeb jest nadal wiele, bardzo dziękuję za okazaną pomoc😘


Nadzieja umiera ostatnia ❤️
Dzień dobry,
zwracam się z ogromną, choć niezwykle trudną dla mnie prośbą o wsparcie i udostępnienie naszej zbiórki.
Od dzieciństwa życie nie było dla mnie łaskawe. Przez ponad 20 lat mieszkałam po stancjach, robiąc wszystko, aby moje dzieci miały dach nad głową, ciepło i choć odrobinę bezpieczeństwa. Całą swoją pracę, siły i serce wkładałam w to, by niczego im nie brakowało. Bywało naprawdę ciężko… ale nigdy się nie poddałam.
Dziś znalazłam się w sytuacji, w której mimo ogromnych starań nie jestem w stanie poradzić sobie sama. Dlatego z pokorą proszę o pomoc – zarówno finansową, jak i poprzez udostępnienie naszej zbiórki. Każdy gest daje nam szansę na lepsze jutro i oddech, którego tak bardzo potrzebujemy.
Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy przeczytają tę prośbę.
— Agnieszka Makuch
Nasza historia
Od zawsze marzyliśmy o własnym, bezpiecznym miejscu – takim, w którym dzieci mogą spokojnie dorastać, a my możemy zapewnić im godne warunki życia.
Kilka miesięcy temu otrzymaliśmy szansę od losu: mieszkanie. Niestety w stanie tak złym, że wymagało kapitalnego remontu – gołe ściany, zniszczona instalacja, brak łazienki i kuchni. Mimo to postanowiliśmy walczyć.
Koszt remontu miał wynieść 63 000 zł, jednak przez wzrost cen usług i materiałów całość przekroczyła 100 000 zł.
Wykorzystaliśmy wszystkie możliwości:
• oszczędności,
• pożyczki od rodziny,
• dodatkowe godziny pracy,
• własne ręce i każdą wolną chwilę.
Dziś mieszkamy już w wyremontowanym domu – takim, o którym marzyliśmy. Dzieci w końcu mają swój pokój, poczucie bezpieczeństwa i spokój. Jesteśmy ogromnie wdzięczni, że udało nam się dojść aż tu.
Ale mimo wykonania większości prac i doprowadzenia mieszkania do stanu, w którym można normalnie żyć, pozostał nam ogromny ciężar finansowy.
Z czym zostaliśmy?
Do spłaty i rozliczenia z ekipą budowlaną zostało nam 50 000 zł.
Robimy wszystko, co możemy, ale mimo pracy, oszczędności i wyrzeczeń nie jesteśmy w stanie pokryć tej kwoty sami.
Dlaczego prosimy o pomoc?
Chcemy zamknąć ten trudny rozdział życia i skupić się na tym, co najważniejsze – na naszych dzieciach. Marzymy o normalnym, spokojnym życiu, w miejscu, które w końcu można nazwać domem.
Dlatego prosimy:
jeśli możesz – pomóż nam zrobić ten ostatni krok.
Każda wpłata, nawet symboliczna, ma ogromne znaczenie.
Każde udostępnienie przybliża nas do celu.
Z całego serca dziękujemy wszystkim ludziom dobrego serca.
Wierzymy, że jeszcze będzie dobrze.
Musi być ❤️
Zacza się remont ❣️zostały wymienione okna❣️ potrzeb jest nadal wiele, bardzo dziękuję za okazaną pomoc😘

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Jan1
Pani Agnieszko dacie radę !!! Będzie dobrze. Proszę pisać tutaj na tej stronie czy są jakieś rzeczy, artykuły budowlane itp. które są najpilniej potrzebne- dużo ludzi ma, czasami po remontach itp a nie wiedzą co z nimi zrobić. Są takie grupy na FB np. „Uwaga śmieciarka jedzie Lublin” czy coś takiego gdzie ludzie oddają meble, rzeczy budowlane itp bardzo często pełnowartościowe, sprawne, ładne. Będzie dobrze trzymam kciuki!!!
Agnieszka Makuch - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję za słowa wsparcia🙂 oraz pomoc. Piszę na grupach na FB ale nie mam szczęścia 😅 . Wszystkiego dobrego życzę. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie
Anonimowy Darczyńca
Pani Agnieszko! Powodzenia i samego dobra!!
Agnieszka Makuch - Organizator zbiórki
Dziękuję bardzo ❣️😘
Anonimowy Darczyńca
Wszystkiego dobrego Państwu życzę. Rodzic z Jadwigi
Agnieszka Makuch - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy ❤️
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia! Jesteśmy z Panią i wierzymy, że się uda ❤️
Agnieszka Makuch - Organizator zbiórki
Dziękuję ❤️🫂
Anonimowy Darczyńca
Trzymamy kciuki Pani Agnieszko!!
Agnieszka Makuch - Organizator zbiórki
Dziękuję ❤️😘