Uratowane przed pewną śmiercią na mrozie skrywają w sobie cichego mordercę - parwowirozę.
Wyniszcza ich malutkie bezbronne ciałka z każdą godzina coraz bardziej. Koszty leczenia są ogromne za kazdy dzień a my nie jesteśmy w stanie im sprostać. Prosimy o chociaż najmniejsza wpłatę która pomoże im przeżyć i wygrać tą nie równa walkę
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!