
Jesteśmy normalna rodzina, jak wiele innych. 2+1 :) mąż pracuje, ja zajmuję się domem. Od 5 lat wynajmujemy kawalerkę 19m2 na wsi. Niestety zostaliśmy postawieni przed trudnym wyborem, możemy się albo wyprowadzić albo do końca lutego wykupić to mieszkanie za kwotę 20 tysięcy zł. Nie stać nas na wynajem innego mieszkania bo ceny są teraz kosmiczne, nie mamy też oszczędności aby zapłacić właścicielom tego mieszkania za wykup. Mieszkamy tu od 5 lat, mieszkanie może jest małe ale jest dla nas wszystkim co mamy. Nasz 3 letni synek urodził się tu i wychowuje się na codzień. Zdaje sobie sprawę z tego że ludzie mają dużo gorsze sytuacje, ale zostaliśmy podstawieni pod ścianą. Pomóżcie nam zachować nasze mieszkanie.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!