Witam, jestem 25 letnią samotną mamą. Córka ma 2 lata, ze względu na brak miejsc w żłobku nie pracowałam a nie miałam z kim zostawiać córki (tata nie utrzymuje kontaktu) z powodu braku pracy zadłużyłam mieszkanie na kwotę 5000, udało mi się pożyczyć 2000 brakuje 3000. Od kwietnia Córka poszła do żłobka (zwolniło się miejsce) a ja zaczęłam pracę niestety wypłata nie wystarczy na pokrycie reszty zadłużenia a spoldzielnia już mnie straszy zabraniem mieszkania i zlicytowaniem. Bardzo proszę o pomoc będę niesamowicie wdzięczna za każdą złotówkę
*zdjęć nie dodałam ponieważ najzwyczajniej mi wstyd przed znajomymi.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!