Światło dla Kenii

Witam, mam na imię Magda. Całkiem niedawno miałam okazję poznać sympatycznego Kenijczyka. Nazywa się Harun. To młody chłopak, który mieszka wraz ze swoją rodziną (żona, dwójka dzieci,  rodzeństwo i mama w niedużym domu, a właściwie lepiance z dachem pokrytym  bananowcem. Niestety w domu nie ma prądu a jedyne oświetlenie jakie mają to świeczka. Codziennie pokonuje długą drogę na plażę aby sprzedać coś turystom i zdobyć pieniądze na jedzenie. Kiedy zaprosiliśmy go do pobliskiej „restauracji” usłyszałam: „tutaj ziemniaki są rarytasem a chleb luksusem”... (nasz Sanepid zamknąłby ten lokal na zawsze a inspektor przeżegnałby się lewą nogą😂😳). Pomimo braku prawdziwego domu i ogromnej biedy Kenijczycy są bardzo otwartymi, uśmiechniętymi i serdecznymi ludźmi.  Poznaliśmy się kiedy zaproponował nam liść aloesu albo kokosa, których jest tutaj mnóstwo. Wyjeżdżając z Kenii otrzymał od nas podstawowe środki higieniczne typu mydło, szampon, skarpetki, sandały, lekarstwa (tutaj miesięczny koszt składki ubezpieczenia dla CAŁEJ RODZINY to 5 USD ale wielu z nich na to nie stać i wtedy pozostaje wizyta u miejscowego szamana), plastry i inne drobne rzeczy, które są tak naprawdę kroplą w morzu potrzeb a my mogliśmy je tam zostawić... Otrzymał również obietnicę, że po powrocie do Polski zrobimy paczkę i otrzyma najpotrzebniejsze rzeczy i przede wszystkim światło. Żyjemy w świecie, w którym każdy chciałby zapewnić swoim dzieciom wszystko co najlepsze. On takiej możliwości niestety nie ma. Wiem, że olbrzymią radość sprawi mu lampa solarna, która do oświetlenia domu nie wymaga prądu a może wnieść dużo światła. Wystarczy energia ze słońca, którego tam naprawdę nie brakuje. Chciałabym im również wysłać trochę kosmetyków, ubrań,  zabawki dla dzieci, długopisy, kredki , kolorowanki itp. Niestety koszt przesyłki 15 kg to prawie 900 zł + ewentualne cło, które może zostać naliczone w Kenii.  Nie lubię prosić o pieniądze ale pomyślałam, że może będzie kilka osób, które zechcą mi pomóc. Pamiętajcie, dobro powraca 😀 a nigdy nie wiadomo jak potoczy się kiedyś nasz los...

Z góry dziękuję za pomoc i obiecuję rozliczyć się z tej transakcji😘 

Magda