IGNAŚ TAK BYŁO A TAK JEST
Jak widać po Ignasiu warto walczyć w każdym przypadku.
Ignaś wszedł do silnika w samochodzie, Stracił łapkę, częściowo został oskalpowany, a częściowo przypalony. Ale udało się kociaka uratować. Kosztowało nas to trzy operacje, dużo pracy, jeszcze więcej pieniędzy i nie przespanych nocy, bo Ignaś nie chciał jeść, teraz chłopak śmiga jak na czterech łapkach.
Ignaś w przeciągu paru lat w naszej fundacji dwa razy przechodził usunięcia odrastającego guza na szyi , po każdej operacji z chęcią życia ,,wracał,, do zdrowia.Jak grom z jasnego nieba znów wyczułyśmy guza , który po raz kolejny odrósł.
Kochamy naszego trzyłapka i po raz kolejny planujemy operację, bo nadal widzimy w oczach Ignasia chęć życia i walki z tym odrastającym paskudztwem.Ignaś walczy , a my o niego i prosimy o wsparcie na operację.Kto pomoże Ignasiowi? Każda złotówka się liczy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!