Hormon wzrostu dla Patrycji

Witam 😊
Mam na imię Patrycja, mieszkam w Malborku. 19 września 2017 roku kończę 19 lat.
Choruje już od trzynastego roku życia.
 31 września 2011 roku usłyszałam diagnozę- guz przysadki mózgowej w zaawansowanym stadium. Gruczolak o wielkości 4,5 cm odebrał mi wszystko, niestety trzeba go było usunąć poprzez trepanacje czaszki czyli jej otwarcie. Zaatakował on nerwy wzrokowe przez co jestem jednooczna. Na lewe oko nie mam nawet poczucia światła, w prawym zaś zaburzone pole widzenia czyli nie widzę prawego boku i mam małą wadę wzroku +0,75.
Niestety nie ucierpiał tylko mój wzrok. Lekarze z Gdańskiej Akademii Medycznej musieli wyciąć mi przysadke mózgową w całości. Jestem pod opieką 5 specjalistów.
Wszystkie hormony musze dostarczać za pomocą leków,codziennie biorę 9 tabletek. Oprócz tego biorę zastrzyki i właśnie o nie tu chodzi. Hormon wzrostu biorę od 15 roku życia. Starałam się o niego 2 lata. Przed chorobą ważyłam 25 kg i miałam 146 cm wzrostu sama niestety bym nie urosła. Po 3 latach hormon wzrostu spowodował że urosłam 19 cm, teraz hormon potrzebny jest mi do normalnego funkcjonowania a nie wzrostu.
Rok temu na badaniach Endokrynolog powiedziała że jest możliwość że będę musiała brać hormon do końca swojego życia lecz była nadzieja. Niestety spełnił się najgorszy scenariusz.
Od roku hormon wzrostu musze kupować sobie sama, nie dostaje żadnej pomocy. Bez hormonu nie będą pracowały mi najważniejsze narządy w ciele człowieka. Będę coraz słabsza. 

Roczna terapia hormonem Omnitrope to 18 tysięcy złotych. 

Bardzo proszę o pomoc, tak bardzo chce zawalczyć o swoje życia drugi raz.