Ratujmy życie mojej kotki-pilne

Cześć,

Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc w uratowaniu życia mojej ukochanej kotki – Misia.

Kilka dni temu Misia nagle przestała jeść, była osowiała i miała trudności z poruszaniem się. Od razu pojechałam z nią do weterynarza. Po serii badań okazało się, że cierpi napoważne schorzenie układu pokarmowego, które wymaga pilnego zabiegu chirurgicznego. Bez tej operacji Misia nie przeżyje…

Koszt zabiegu wraz z hospitalizacją, lekami i rekonwalescencją to około 3500zł, których niestety nie jestem w stanie sama pokryć. Jestem załamana, ale nie mogę się poddać – Misia to członek mojej rodziny, towarzyszy mi od lat i zrobię wszystko, żeby jej pomóc.

Każda, nawet najmniejsza wpłata to krok w stronę uratowania jej życia. Jeśli nie możesz pomóc finansowo – udostępnij, proszę. Dla Misi każda minuta się liczy.

Z góry dziękuję za Twoje wsparcie, dobre serce i wiarę w to, że razem możemy zdziałać cuda. 💔🐱