Jestem mamą samotnie wychowującą synka, pracuję i nie mogę korzystać z pomocy państwa, bo mój dochód jest za wysoki by mi pomóc, a niestety za niski by bezpiecznie żyć. Mam kredyt w banku i w związku z coraz wyższymi ratami od pół roku nie jestem w stanie wyjść z zdłużenia w wysokości 2000zl. Niektórzy mogą powiedzieć, że to mało, ale dla mnie to bardzo dużo. Niestety nie mogę podjąć pracy w weekendy, bo nie mam nikogo, kto mógłby zająć się synkiem pod moją nieobecność. Zwracam się o pomoc w wyjściu z tej patowej sytuacji.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!