Na drewno na opał

Witam wszystkich!

Nazywam się Anna, mam 39 lat i jestem mamą dwójki dziesięcioletnich bliźniaków, którzy mają niepełnosprawność. Zawsze byłam samodzielna i niezależna, ale życie czasami stawia przed nami trudne wyzwania. Obecnie znajduję się w dość niekomfortowej i ciężkiej sytuacji. Mój syn Tobiasz ma zdiagnozowany autyzm, a Maximilian zmaga się z autyzmem oraz ADHD.

Wychowuję dzieci sama, niestety los mnie nie oszczędza. Terapia i rehabilitacja są kosztowne, co zmusza mnie do odmawiania chłopcom wielu rzeczy. Skończyło mi się drewno do ogrzania domu , a opłata za opał jest znacznym wydatkiem. W obliczu trudnej sytuacji życiowej postanowiłam otworzyć zbiórkę na opał, aby dzieci mogły żyć w ciepłym domu.

Nie otrzymuję pomocy z żadnej strony, a podjęcie pracy na pełen etat jest niemożliwe ze względu na niepełnosprawność moich dzieci. Wierzę w dobro ludzi i mam nadzieję, że są wśród nas osoby o wielkich sercach. Każda złotówka, którą uda się zebrać, ma ogromne znaczenie, aby moje dzieci mogły godnie przeżyć ten zimny czas.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc i wsparcie!