Dobrzy ludzie, proszę o pomoc. Przygarnęłam kotkę z ulicy, nie planowałam że u mnie zostanie bo wiadomo że kot to odpowiedzialność. Skradła moje serce i domowników. Niestety wiadomo że posiadanie kota i jego utrzymanie wiąże się z kosztami. Kotka wymaga sterylizacji. Mieszkam w malutkim mieście gdzie w tym roku nie ma możliwości bezpłatnego zabiegu. Kotka nie jest zaszczepiona ani odrobaczona. Nie mam środków na wizytę i weterynarza a do tego pod blokiem inne głośne kotki. Proszę dobrych ludzi o parę groszy na zabieg kociusi i dokarmianie innych.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!