Zostań dla nich Św. Mikołajem

Będzie długo ale mamy nadzieję, że wytrwacie do końca?😉 zbliża się koniec roku i wielu z nas ma postanowienia, przemyślenia, plany, chęci zmian czegoś w swoim życiu. 

Dokładnie 8 marca tego  roku udało się nam oficjalnie rozpocząć działalność jako fundacja. Wcześniej pomagałyśmy jakk grupka osób prywatnych. Mamy wiele przemyśleń co do tego jak wyglądałk tych ostatnich kilka miesięcy😊

Dla nas szczególnie trudny był ostatni czas kiedy praktycznie wszystkie koty w naszym azylu zaczęły chorować. Kwota na fakturze za leczenie ciągle rosła. Obecnie sen z powiek spędza nam ta, którą musimy opłacić do 27.12.23 kwota ponad 3500 😪😪💔

Po krótce  wyjaśnimy  co się działo.

Frodo, Toszko i  Anielka- biegunka, wymioty, brak apetyty . Codziennie przez tydzień wizyty u weterynarza  na zastrzyki😪 Serce boli na widok jak chorują kiedy dopiero co biegały pełne energii💔

Hilton,  Radisson  grzybica na uszach, Aria grzybica na nosku.

Malutka Fanta zapalenie oskrzeli, kaszle niemiłosiernie 😪 codziennie u weterynarza  leki i kontrola.

Teraz Boss  zaczął kaszleć czeka nas z nim wizyta w lecznicy.

Całe nasze życie poza pracą zawodową  jest głównie dostosowane do zwierząt. Taki rodzaj pomagania wybraliśmy i nie żałujemy tego. Jedyne czego możemy żałować to, że nie mamy miejsca  i funduszy aby pomóc większej ilości.

Od marca wiele się działo staraliśmy się brać udział w garażówkach urzędowych aby zabrać parę groszy na bieżące rachunki.

Oprócz kotów w azylu I domach tymczasowych  mamy także psiaki w hotelikach , które są już tam ponad rok i nikt nie pyta o ich adopcję,  w domach tymczasowych  mamy szczeniaki.

Dwoimy się i  troimy aby miały jak  najlepsze warunki pod  naszą opieką. Karma , opieka weterynaryjna, ciepły kącik w azylu , domach tymczasowych  czy hotelikach. Można napisać praca na pełen etat, jednak każda z nas pracuje zawodowo. Jesteśmy małą  Fundacja nie mamy pracowników etatowych utrzymanie zwierząt sporo nas kosztuje ale czasami nie starcza nam prywatnych środków z tego też powodu organizujemy zbiórki  i prosimy Państwa  o wsparcie 🙏

Co miesiąc ponosimy spore koszta za usługi weterynaryjne profilaktyka , leczenie, zabiegi.

Co miesiąc opłacamy koci azyl aby nasze wymarzone miejsce  dla kotów mogło dalej funkcjonować 🥰

Spotkaliśmy się z życzliwością  wielu dobrych ludzi, poznaliśmy sąsiadów z Bielan  których chętnie zapraszamy do azylu.  Większość z nich są do dziś u  nas wolontariuszami i opiekują się kotami i psami razem z nami. To cudowne być częścią tej społeczności.

Wszyscy mamy wspólny cel pomaganie zwierzakom. Dla nas jest to ogromnie budujące że obdarzyliście nas zaufaniem i dalej chcecie nam pomagać. Razem możemy więcej zawsze to będziemy powtarzać ❤️