
Nazywam się Magdalena Szmigiera, jestem osobą prywatną, z pomocą dobrych ludzi udało mi się uratować 21 koni przed pewną śmiercią, które już są pod moją opieką. Będą do końca swoich dni...
Konie te nie pracują, jedne są chore, inne niewidome na jedno oko, jeszcze inne stare, skrzywdzone...
Postanowiłam poprosić o pomoc dla Nich, dla tej garstki koni, którym udało się wygrać życie i do końca swoich dni będą wolne, kochane i szczęśliwe pod moją opieką.
Na co zbieram pieniądze?
Konie potrzebują dużej ilości jedzenia przez okres, ponieważ kiedy kończy się trawa - siano, owies to podstawa !!!
Koszt zakupienia koniom owsa to 700zł i starcza Im to na 1,5 tygodnia, koszt zakupienia siana - jena bela to koszt 100zł a 2 są zjadane dziennie przez okres jesień -zima.
Niektóre konie potrzebują specjalistycznych pasz, które nie są tanie, witaminy i warzywa.
Proszę o pomoc dla Nich !
W marcu tego roku wykupiłam z targu śmierci ze Skaryszewa 4 zimnokrwiste ciężkie konie, kupowałam Je "na kilogramy" tiry już czekały na "produkt" a ja musiałam wybierać między setkami koni którym dam życie, miłość, szczęście i wolność...
Pierwszym uratowanym koniem był Tutek ważący 1200kg - filmik z targu jak jest wyprowadzany z targu śmierci, jedzie do domu -nie do rzeźni!
(niżej na zdjęciu Jego pierwsza wolność, kilka dni po uratowaniu Jego)
drugim szczęściarzem był ponad tonowy ogier zimnokrwisty Gniady, który sam mnie wybrał na targu śmierci !



Kolejnym koniem była Barbi, która tak bardzo się denerwowała, okazało się, że zostawiła dziecko swoje na pace samochodu więc wykupiliśmy i dziecko Jej Siwego. Tak było nam powiedziane, że to dziecko Barbi, w paszportach po wykupieniu okazała się sprzeczność ale czy to ważne? Dzięki Barbi uratowaliśmy i Siwego, który z Nią przyjechał na targa teraz biegają wszystkie szczęśliwe po łąkach. Nigdy nie zapomnę tej nocy wybierania żyć końskich, wybrać ciężkiego wielkiego konia, który nie ma najmniejszych szans, nikt Go nie kupi do jazdy konnej czy do towarzystwa, czy wybierać dzieci końskie oderwane od matek masowo jeden koło drugiego przywiązane do metalowych rurek czekające na wyrok...
Barbi już szczęśliwa, wolna w domu... 

W zeszłym roku trafiła pod moje skrzydła zimnokrwista klacz Duszyczka, stareńka, niewidoma na jedno oko, która rok po roku rodziła źrebaki na rzeź, które jak tylko skończyły 6 miesięcy były mamie odbierane a Ona już była w ciąży i rodziła następne... Niestety nie miała już siły na rodzenie kolejnych dzieci więc i Ona dostała wyrok śmierci, dwa dni przed transportem śmierci wykupiłam Ją i się Nią zaopiekowałam, długie leczenie przeszła, zanim zaczęła chodzić o własnych nogach ale udało się, jestem z Niej dumna i kocham Ją nad życie już nikt nigdy Jej nie zrobi krzywdy, szukałam Jej ostatniego dziecka końskiego by Jej zwrócić, by była z Nim na zawsze ale niestety zginął w rzeźni jako dziecko...
Kochani 22 końskie życia czekają na pomoc, proszę pomóżcie mi zapewnić Im byt, wiem, że łatwiej jest zebrać pieniądze na uratowanie życia końskiego ale to już za mną, te 22 konie już zostały uratowane już Im nic nie grozi, wykupić to jedno a utrzymać to drugie.




To Hopka i Nirvanka - najmłodsze dziewczyny w stadzie wolnych koni
Barbi i Adonis uratowane z targów śmierci ze Skaryszewa, kupione na kilogramy...
Duszyczka - stara niewidoma na jedno oko klacz, której zabierali dzieci na rzeź aż i Ona miała tam trafić...
Koni jest więcej ... tu moje stadko <3 <3 <3 proszę o pomoc dla Nich !!!
Więcej informacji o koniach na fb link: https://www.facebook.com/Konie-Magdaleny-Szmigiery-uratowane-z-rze%C5%BAni-nadal-potrzebuj%C4%85-pomocy-311562462561422/
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Maria Borowicz
dziękuje Magda za to co robisz!
Hanna
Dziękuję za to co Pani robi 💓
Anonimowy Darczyńca
To co Pani robi jest cudowne! Wspieram całym sercem!
Ola Lizak
z okazji urodzin Darii Murańskiej na potrzeby Koni.
Milena szałek
Jestem z Panią!;***