Pomoc dla Wiktorii i Jasia

Witam

Postanowiłem zrobić zbiórkę finansową dla dzieci mojej siostry. Siostra zmarła w wyniku ciężkiej choroby. Miała zdiagnozowanego guza jelita grubego, którego trzeba było usunąć. Operacja przebiegła pomyślnie, jednak mocne bóle brzucha po operacji nie pozwoliły jej normalnie funkcjonować. Musiała trafić ponownie do szpitala, gdzie stwierdzono jej zakażenie sepsą. Siostrze nie udało się wyleczyć sepsy, gdyż zakażenie drobnoustrojów było zbyt wielkie. W wyniku sepsy zmarła, pozostawiając dwójkę dzieci. Siostra miała córeczkę i synka – Wiktorię 5-cio letnią i Jasia 8-letniego. Dzieci przebywają na ten moment u mojej babci, która stara się o przyznanie opieki nad dziećmi. Babcia jest w podeszłym wieku i żyje z emerytury, która wynosi 1700 złotych. Z ilością takich małych pieniędzy, ciężko jest zapewnić rodzinie dobry byt. Ja staram się pomagać i wspierać finansowo dzieci i babcię na tyle ile mogę, jednak mam też swoją rodzinę i nie jestem w stanie przekazać im tyle pieniędzy, ile bym chciał. Robię wszystko by zapewnić dzieciom dobrą edukację, pomyślną przyszłość i poprawić im jakość życia. Z powodów osobistych, nie mogę się nimi zająć na stałe, jednak zawsze mogą liczyć na moją pomoc. 

Jeżeli chodzi o Wiktorię, jest to dziewczynka energiczna i wesoła. Lubi rysować, malować, a także tańczyć i śpiewać. Jest ambitną dziewczynką i już w młodym wieku pokazuje zainteresowanie nauką czytania i pisania i chętnie się uczy nowych rzeczy. 

Jaś urodził się chory i wymaga stałej opieki i uwagi. Chodzi do szkoły specjalnej, gdyż urodził się z niepełnosprawnością intelektualną i fizyczną. Stwierdzono u niego upośledzenie umysłowo umiarkowane. Terapia i leki dla dziecka są kolejnym dużym wydatkiem, z którym się zmagamy. 

Po śmierci matki, dziećmi zajmuje się głównie babcia. Ojciec odszedł pięć lat temu i wyjechał za granicę. Nie okazuje zainteresowania dziećmi w żadnym stopniu. W wyniku tego odebrano mu prawa rodzicielskie dwa lata temu. 

Chciałbym lepszego startu dla Wiktorii i Jasia, dlatego zwracam się do was o pomoc. Dziękuję bardzo.