Pomoc dla Ani

Jestem przyjaciółką Ani. Ma ona 23 lata, jest osobą bardzo nieśmiałą i bojącą się prosić o pomoc a ja jako jedyna znam jej sytuację i uznałam, że należy jej jakoś pomóc. Pomyślałam właśnie o tym miejscu. Ma bardzo trudną sytuację rodzinną przez co doprowadziło ją to do ciężkiej sytuacji materialnej. Jej mama ma problemy alkoholowe co wiąże się z trudnością utrzymania domu jak i znalezieniem pracy. Ojciec Ani pracuje za granicą ale nie jest w stanie utrzymać rodziny na podstawowych standardach więc poprosił ją o zaciągnięcie paru pożyczek/chwilówek z obietnicą opłacania ich z jego własnej pensji. Pieniądze zostały przeznaczone na opłacenie zaległych rachunków, czynszu i naprawę podstawowych urządzeń w domu typu pralka, lodówka itp. Jej ojciec do pewnego czasu opłacał raty wziętych pożyczek lecz po jakimś czasie Ania straciła z nim kontakt. Nie może do niego się dodzwonić ani skontaktować drogą internetową. Trwa to już od dłuższego czasu. Ania znalazła dobrze płatną pracę, ale nie nadąża ze spłacaniem tego wszystkiego, ponieważ dochodzą nowe rachunki i nowe zaległości z tytułu właśnie zaciągniętych kredytów. Musi się zająć matką, która ma problem ze sobą i alkoholem. Ona chodzi w starych ciuchach, przez to wszystko nie może sobie kupić nawet spodni czy kurtki. Ja też pracuję jednak mam własne mieszkanie na utrzymaniu, ale pomagam jej ile mogę jednak to nie wystarcza, ponieważ ta kwota jest zbyt duża. Ta dziewczyna nie zasłużyła na takie życie. Jest młoda i jej marzeniem na pewno jest oderwać się od długów, które zaciągnęła przez ojca i znaleźć własny kąt. Pieniądze ze zbiórki dotrą do Ani a potem bezpośrednio do pożyczkodawców. Kwota podana jest sumą wszystkich długów, które posiada lecz każda złotówka jest ważna! Posiadam zdjęcia prosto od niej więc o wszystkim wie: 

To nie są wszystkie ale większość. 

Jeżeli Ania by wyszła z tego całego bagna mogłaby nawet zamieszkać tymczasowo u mnie póki nie odłoży na własny kąt. Przyjaźnimy się od liceum, bardzo jesteśmy zżyte. Jeszcze raz proszę o pomoc.