Środek zimy, na dworze mróz.. i ona. Mikro sunia, sama pośród niczego, co dawałoby jej nadzieję na ratunek, dźwigająca ogromny worek na swoim brzuchu, ciągnąć go po ziemi i co trochę raniąc delikatną skórę. Jak się później okazało, w worku znajdowały się jej wnętrzności. Ból, który odczuwała pewnie latami, był niewyobrażalny.
Muszka została znaleziona pod lasem, gdzie pewnie koczowała, próbując przeżyć zimę. Patrząc na jej małe ciałko nie da się nie zauważyć monstrualnego tworu na jej brzuchu. Dzisiaj wiemy, że to ogromnych rozmiarów przepuklina pachwinowa, do której wpadły jej organy. Ciągnęła je po ziemi jak worek ze skarbami niezbędnymi do życia.
Człowieku, który kiedyś miałeś Muszkę pod swoją opieką! Jak mogłeś nie zauważyć, że na jej małym ciałku nagle pojawiło się coś takiego? I dlaczego pozbyłeś się problemu, skazując ją na śmierć pod tym lasem? Taki byłby koniec Muszki, gdyby nie ratunek, który otrzymała zaraz przed pojawieniem się mrozów. W tym nieszczęściu sunia miała ogromne szczęście.
Muszka ma około 10 lat, waży tylko 6 kg. Jest już w klinice, a my ruszamy z diagnostyką. Badania i ciężka operacja usunięcia przepukliny i umieszczenia jej organów na właściwym miejscu - zaczynamy działać. Każdego, kto chciałby pomóc w sfinansowaniu badań, zabiegu i opieki weterynaryjnej, gorąco zachęcamy do wsparcia zbiórki. Dziękujemy w imieniu Muszki 🪰
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
KATARZYNA
❤️ ❤️ ❤️
Beata
Trzymaj się maleńka. Dużo zdrówka
Coco
Trzymamy kciuki, Muszko 😘