Cześć, nazywam się Andrzej mam 26 lat i całe życie przed sobą, którego nie chciałbym spędzić na wózku.
Nigdy nie spodziewałem się że będę zmuszony założyć zbiórkę, ale niestety los sprawił, że zachorowałem na polineuropatię, tak zwane zapalenie nerwów, które było powikłaniem po chorobie Leśniewskiego Crona lub grypie, nie stwierdzono do końca. Spowodowało to paraliż w nogach i częściowo w dłoniach, przez co aktualnie poruszam się na wózku inwalidzkim. Potrzebna jest mi rehabilitacja, abym znów stanął na nogi. Do tego doszło zapalenie mięśnia sercowego co utrudnia tą rehabilitację.
Wszystko zaczęło dziać się w pod koniec listopada. Początkowo zacząłem tracić czucie w stopach. Chodziłem sam po lekarzach ale to długo trwało i nie mogli zdiagnozować co mi do dolega. Niedowład postępował stopniowo coraz wyżej, aż 7 stycznia nie byłem w stanie stanąć na nogach i trafiłem na sor w szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie gdzie skierowano mnie na oddział neurologiczny na którym było coraz gorzej z paraliżem kończyn. Po szeregu badań min: punkcji lędźwiowej wielu rezonansach, tomografach i badaniu EMG stwierdzono polineuropatię i zapalenie mięśnia sercowego.
Pierwsze przystąpiono do leczenia imuloglobulinami przez 7 dni, które niestety nie pomogło, a nawet pogorszyły stan zdrowia i trzeba było zastosować plazmoferyzy, które polegają na przetoczeniu krwi. Po 5 takich zabiegach co 2 dni, dalszy niedowład został zatrzymany i stopniowo zaczął się cofać. Cały pobyt w szpitalu trwał 6 ciężkich tygodni, bo nie było wiadomo czy stanę z powrotem na nogi. Ze szpitala trafiłem prosto na kolejne 6 tygodni rehabilitacji w Busku, która nie będzie wystarczająca żeby samodzielnie się poruszać będę zmuszony na własną rękę powalczyć o to żeby z powrotem stanąć na nogi co będzie kosztowne i długotrwałe. Początkowo będę musiał poruszać się o wózku inwalidzkim co też utrudnia normalne funkcjonowanie w domu po wyjściu ze szpitala.
Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza kwota, ma znaczenie w tej trudniej walce fizycznej i psychicznej i może przybliżyć mnie do powrotu do normalności. Wierzę, że z Waszą pomocą mogę odzyskać sprawność i wrócić do aktywnego życia.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Wracaj do zdrowia Wariacie, stawaj na nogi ;)
Ania Setkowicz
Andrzej! Bądź silny!Dasz radę! Dużo dużo zdrowia i sił!
Martyna
Wszystko będzie dobrze, życzę szybkiego powrotu do zdrowia ♥️
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia!
Anonimowy Darczyńca
Będzie dobrze!!! ❤️