Rozwój naukowy w PachnącymPorcie

Nazywam się Martyna Cieszyńska. Jestem studentką studiów magisterskich Budownictwo, na specjalności Structural Engineering. 

Jestem osobą ambitną i wytrwale dążącą do celu.
To pomaga mi w realizowaniu mojej pasji jaką są podróże. Intensywnie rozwijałam ją już w liceum przy zwiedzaniu europejskich krajów takich jak Holandia, Estonia czy Norwegia. Dodatkowo, w tym samym czasie, aktywnie działałam w harcerstwie. Najpierw jako szeregowa, potem jako drużynowa i ostatecznie jako członkini komendy hufca - jednostki organizacyjnej zrzeszającej ok. 500 harcerzy. Taka działalność sprawiła, że poznałam mnóstwo wspaniałych i aktywnych ludzi, dzięki którym udało mi się dotrzeć na Krym oraz na kurs umiejętności liderskich w Holandii. To właśnie dzięki harcerstwu odkryłam, że nie ma rzeczy niemożliwych.

Na studiach dowiedziałam się jak połączyć moją pasję z zawodem.
W zeszłym roku organizacja studencka stworzyła mi drogę prosto do Ghany. Taki wyjazd był przede wszystkim wspaniałymi wakacjami, połączonymi z poznawaniem kultury tak obcego nam kontynentu. Sama praca była wartościowa pod względem poznania nowych programów komputerowych do projektowania konstrukcji, a również zbadania przebiegu prac budowlanych w Afryce. Było to bardzo ciekawe przedsięwzięcie i pokazało mi, że mogę więcej.

W tym roku mam możliwość wyjazdu na praktyki do Hongkongu.
Jedno z najszybciej rozwijających się miast świata stanęło dla mnie otworem. Tym razem jadąc już jako pełnoprawny inżynier planuję prowadzić badania nad konstrukcjami zespolonymi ze stali i betonu. Będzie bardziej pracowicie, konkretnie i zobowiązująco. Co więcej, mam możliwość odbycia moich praktyk na Uniwersytecie Politechnicznym Hongkongu, który jest notowany na wysokich pozycjach w ogólnoświatowych rankingach uczelnianych. Korzystając z tej szansy, mam zamiar wykorzystać przeprowadzone badania w mojej pracy magisterskiej.

Jaki jest zatem cel zbiórki?
Niestety po wstępnym oszacowaniu kosztów, uwzględniając dotychczas uzbierane środki, pomoc rodziców i planowane wypłaty z aktualnej pracy, nadal nie jestem w stanie pokryć całego przedsięwzięcia. Większość moich dotychczasowych oszczędności wyłożyłam na wyjazd do Ghany. Dodatkowo planuję także skorzystać z programu Erasmus+ na studia w Szwecji w przyszłym roku akademickim, co także wymaga ode mnie przygotowań finansowych.
Chciałabym mieć możliwość dalszego rozwoju zawodowego na poziomie międzynarodowym, dlatego jeśli popierasz moje przedsięwzięcie to zachęcam do dołączenia do zbiórki.
Koszty, które będę musiała pokryć z zebranych pieniędzy to przede wszystkim: 
-> bilety lotnicze - około 2500 zł
-> wpisowe na praktyki - 960 zł
-> koszty wizowe - 190 HKD

Z góry dziękuję za wszelką pomoc! :)

Martyna