Nazywam się Denis. Prowadziłem od 15 lat firmę w branży spożywczej. Firma padła po śmierci partnera.
W obecnej chwili wracałem z pracy z Niemiec i zostałem obrobiony przy dworcu we Wrocławiu.
Sprawę zgłosiłem na policję. Lecz zostałem skaleczony. Nie mam środków na życie. Nie mogę podjąć żadnej pracy. Nie mogę wynająć nawet pokoiku.
Uprzejmie proszę o wsparcie.
Będę wdzięczny za każdą pomóc
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!