Na pomoc Śpiewaczce

Aktualizacja 04.10. jednak ma jechać na rzeź bo cena na rzeźni rośnie 😭

Śpiewaczka to klacze, jeszcze źrebię niedawno skończyła rok. Trafiła do nas przed Wielkanocą, nigdy nie było czasu żeby zrobić dla niej zbiórkę bo cały czas były inne konie, w gorszym stanie, wymagały natychmiastowej zapłaty bądź miały krótki termin. Śpiewaczka miała jechać do hodowli, skąd zabrana była Bisza. Śpiewaczka to siostra naszej nieżyjącej Agi i jak się okazuje Aresa i źrebaczki Córeczki. Wszystkie po tym samym ogierze, do którego jeżdżą wszystkie klacze z okolicy. 

Wtedy nie wyobrażałam sobie żeby jechała na dalsze rozmnażanie a u schyłku życia lub w chorobie i tak miałaby trafić na rzeź tak jak Bisza, która cudem została uratowana, tylko dlatego że była na tyle słaba że nie dojechałaby do rzeźni. Jednak handlarz nie chce dłużej czekać, bo twierdzi że i tak już długo czeka, nie ważne że za inne konie było w międzyczasie zapłacone szybciej. Mamy czas do końca tygodnia, może uda się choc połowę.