Gabrysia to mała bezbronna wychudzona kruszyna, biegająca po ulicy Stężyckiej w Dęblinie w zimny deszczowy dzień.Niechciana , głodna, trzęsącą się z zimna trafiła do weterynarza dzięki cudownej starszej Pani.Jej los był przesądzony, czekało na nią schronisko w Sobolewie😔.Jednak znalazła się osoba o wielkim ♥️, która chcę dać jej ciepły przytulny dom z pełną miską.Proszę pomóżcie jej ,aby dotarła do swojej nowej rodziny🙏🙏🙏. Transport z Dęblina do Świdnicy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!