Paweł Dąbrowski
Postanowiłem napisać do Was wszystkich, aby poinformować o postępach w nowym domu Bożeny i Edwarda. Dzięki wpłatom ponad ośmiu tysięcy ludzi dobrej woli, jesteśmy praktycznie na etapie zakończenia projektu. Michał niedawno nagrał film, a większość z Was pewnie zapoznała się z materiałem, który był kręcony ponad miesiąc temu. Jestem przekonany, że niedługo Michał nakręci film o zakończeniu projektu.
Ten projekt nadal żyje i rozwija się dzięki Waszym wpłatom. Budynek i podwórko codziennie się zmieniają. Gęsi, kury, króliki, psy, koty, namiot foliowy i wiele miłości zagościły u Bożeny i Edka.
Dzięki Wam wszystkim stała się bardzo ważna rzecz – odmieniłyśmy los dwojga ludzi. Razem zdecydowaliśmy, że im się to należy, i nic nie stanie na przeszkodzie, abyśmy dokończyli ten projekt i pokazali niedowiarkom, że można za pomocą wspólnego wysiłku zmieniać świat.
Nie było łatwo. Zbiórkę zaczęliśmy w październiku zeszłego roku, niedługo minie pół roku. Długo szukałem nieruchomości, długo porządkowaliśmy dokumenty do zakupu. W połowie lutego Bożena dostała klucze do upragnionego domu. Od razu ruszyły prace remontowe, które idą w niesamowitym tempie. Uzyskaliśmy dofinansowanie z programu „Czyste Powietrze” na termomodernizację budynku wymianę okien, panele słoneczne. Prace remontowe wewnątrz i na zewnątrz budynku są praktycznie ukończone. Zawdzięczmy to generalnemu wykonawcy Adamowi, którego możecie zobaczyć na filmie Michała, oraz architektce Beacie, która regularnie przyjeżdża z Wrocławia, aby wspierać projekt,.
Obecnie jesteśmy na etapie wybierania firanek i mebli 😊.
Chcę również wspomnieć o Damianie, który wykona całą kuchnię i szafę wnękową. Damian i jego żona, pochodzący z Brodnicy, w dzień wolny od pracy jadą 200 kilometrów, aby dokonać pomiarów kuchni. Razem projektują kuchnię, kupują materiał i wykonują całość, którą Damian dostarczy i zamontuje w drugiej połowie czerwca.
Spodziewajcie się w lipcu filmu Michała, w którym zobaczycie, że Was nie zawiedliśmy i że warto było.
Pozdrawiam, Paweł
Anonimowy Darczyńca
Zycze szczescia ktore ja mam a nie potrafie docenić
Kamil
Będzie dobrze, Bożenka! <3
Swietlana z Magadanu
Bożenka i Edziu, Jesteście Aniołami. Niech Bóg błogosławi tym co Was zauważyli. - Pan doktor z żoną, Michał. Ale jakby Pani Bożence nie było dane takie serce, wola do życia i taka pracowitość nic by z tego nie było. Po prostu od początku Bożenka jest tak bardzo wartościowym człowiekiem. Jej miłość dostojna jest pieśni chwalebnej Apostoła Pawła o miłości która wszystko zniesie. Jesteś pełna dostojeństwa. Pan Edziu, też. Wywalił Pana własny brat z domu, a teraz masz dom. Nowych przyjaciół, przede wszystkim wiarę i żonę, nowe życie. Pani Bożenka też jestem z domu dziecka i potem też dużo przeszłam. Mocno usciskowuję. Nie mam dużo pieniędzy rzucam małe cegiełki w różne miejsca jak Wasze. Panie Doktorze, Michał już pewnie tyle dobrych słów słyszeliście, Wy wszyscy którzy dużo pomogli temu skrzywzonemu małżeństwu i każdemu z nich osobno, dzięki takim jak Wy ten świat nie zamknęli.... Niech Bóg obdarzy Was radością i pokojem.
Brygida
Trzymam kciuki za dom dla Pani Bożenki, niech ta dobra osoba zazna w końcu odrobiny szczęścia i spełnią się jej marzenia!
Anonimowy Darczyńca
Dobro wraca Pani Bożenko! Z całego serca życzę wszystkiego najlepszego!