Bardzo prosimy was o pomoc

Jak mawia słynne przysłowie "raz na wozie, raz pod wozem". Ta rodzina jednak za dużo musiała wycierpieć na raz, za dużo złego się podziało w jednym momencie, by mogła pomysleć będzie dobrze, damy radę. Niestety przy życiu matkę trójki dzieci trzyma tylko wiara w Boga oraz w wiara wielkość ludzkich serc.Wszystko zaczęło sie od śmierci babci, która wraz ze spadkiem zostawiła po sobie kilka nieubezpieczonych długów w banku, które teraz przeszły na mamę Monikę. To co sie udało zostało juz spłacone, jednak z jednego banku po naliczeniu odsetek zostało ok.40 tys. do zapłaty.

W związku z tym że rodzina nie ma skąd wziąc takiej sumy, bank nasłał komornika.W tym momencie połowę pensji pobiera komornik. Na dodatek najstarszy syn (teraz 20 lat) zachorował na cieżką, niuleczalną schizofrenię, wobec czego dużych kosztów finasowych zabiera jego leczenie i opieka nad nim.

Jakby tego było mało jedna z córek(19 lat) przeszła ostatnio cięzka operację raka piersi, wobec czego nie może aktualnie pomóc mamie w spłacie wszystkich opłat za mieszkanie lub by sie dołożyć na życie.Jedyna z córek która mogłaby pracować chodzi jeszcze do liceum (18 lat) i bardzo chciałaby pomóc, jednak aby tak się mogło stać musiała by żucić szkołę, a wraz z tym nadzieję na swoje studia i lepszą przyszłość.

Niedawno odbył się rozwód mamy z ojcem, który zapewnił swoim dzieciom choror zamiast dzieciństwa. Niestety na proces sądowy i alimenty trzeba jeszcze poczekać zanim zapadnie decyzja. Póki co mama brała wszelkie chwilówki, żeby móc zapłacić najważniejsze opłaty za mieszkanie. Jednak tym razem już nic nie dostanie z żadnego banku, gdyż jest w Biku oraz ma komornika na wypłacie. W tym momencie nie możmy już liczyć na żadną pomoc. Z rodziny sporo osób nie zyje, albo wyjechało w związku z tym kontakt się urwał.W tym momencie nie mamy pieniędzy na zaplacenie opłat za mieszkanie i nie mamy już wyjścia.Ostatnia nadzieja w ludziach o wielkim sercu, którzy wiedzą co to prawdziwa tragedia rodzinna.

Pomoc potrzebna jest nam na częściowe pokrycie długów, aby zmniejszyć miesieczne opłaty.

Dzięki temu będziemy mogli przeżyć jakoś ten ciężki okres, a ja nie będę musiała rezygnować ze szkoły i swoich marzeń