Musimy zwiększyć kwotę zbiórki 😿
Malinka ma źle wyniki , z takimi wynikami nie możemy kończyć leczenia.
Kochani ❤️ potrzebujemy Waszej pomocy 💔
Musimy znów prosić Was o pomoc 😿💔
Do małego fipowego Boryska dołączył niestety nasz mały wiedźmin Geralt
Gerald trafił do nas z rodzeństwem , jego siostrzyczka Ciri znalazła domek i swoich ludzi a on z braciszkiem Lambertem mieszkają w kawiarni i ciągle czekają na swój wymarzony dom 🏡 🐈❤️.
Niestety dla Geralda wszystko się opóźni , nie może iść teraz do domku , teraz najważniejsze jest jego zdrówko i żeby wyleczył się z FIPa.
Maluszek teraz czuje się już dużo lepiej ....
Zaczął właśnie czwarty tydzień leczenia i z zastrzyków przeszliśmy na tabletki.
Geraldzik bardzo źle reagował na zastrzyki , ogólnie jest małą boidupką , a do tego codzienne podawanie bolesnych zastrzyków sprawiło ,że wpadał na nasz widok w paraliż .....
Zdecydowaliśmy że będzie dostawał tabletki, wprawdzie leczenie kapsułkami wychodzi drożej , ale tu ważne jest samopoczucie chorego kociaka .😻
Gerald mieszka dalej w kawiarni więc możecie go z całą pewnością spotkać na kociei sali , teraz czuje się już dużo lepiej , jest jeszcze troszeczkę wycofany, ale płyn który miał w brzuszku zniknął i kotek zaczyna się robić coraz bardziej aktywny .
🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈
A teraz o Malinie 🐈💔
Większość z Was zna Malinke z kawiarni 😻
Ostatnio kiedy mogliście ją zobaczyć chodziła w kołnierzu ponieważ borykała się z problemami alergicznymi.
W międzyczasie umarła jej ukochana siostra Lamcia 💔.
Malinka to wszystko bardzo przeżyła i coraz bardziej zmieniała się niestety nie na lepsze
W obawie twoje zdrowie postanowiliśmy szybko szukać dla mnie domku żeby jej pomóc. Niestety nikt się nie zgłosił i ostatecznie Malinka pojechała do domku tymczasowego u Pani Bożeny , gdzie dostaje ogrom miłości i powolutku cudownie się oswaja.
Niestety to co nieuniknione musiało przyjść.... Mieliśmy ogromną nadzieję że jednak uda jej się uniknąć choroby 💔.
Niestety 💔
Malinka mimo spokoju jaki dostała , ogromu miłości ... Z dnia na dzień zmieniała się mimo tego że ładnie jadła i próbowałam bawić się z rezydentami robiła się coraz bardziej apatyczna , chudła, a jej futerko było coraz brzydsze. W brzuszku zaczął zbierać się płyn 😥😭😭😭.
Wzięliśmy Malinkę szybko na badania, miałam problemy z oddychaniem .
Dostała szybko leki, przez dwa tygodnie była w domku tymczasowym w którym podawano jej zastrzyki , a wczoraj wróciła do swojego domku w którym teraz będzie przejmowała tabletki.
Była przeszczęśliwa kiedy wróciła do domu zobaczyła swoją mamcię swój domek i rezydentów z którymi mieszkała już jakiś czas. Zaczęła nawet się z nimi bawić.
Za dwa tygodnie Malinka wypiękniała, fipowy brzuszek zniknął , a nasze dziewczynka robi się silniejsza.
Obiecaliśmy Pani Bożence, kiedy brała od nas Malinkę na dom tymczasowy, że gdyby cokolwiek się działo to oczywiście we wszystkim jej pomożemy.
A teraz to Was prosimy o pomoc 💔💔💔
Pomóżcie nam uratować Malinę....
Teraz kiedy dostała dom, kiedy dostała w końcu szansę... Musi żyć!!!!
Malina to cudowna dziewczyna , jej życie dopiero się zaczyna .... Pomóżcie nam sprawić by już więcej się nie bała i była szczęśliwa 🐈💔❤️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Beata Anna Kawa
Wpłata za bazarek na leczenie kociakow
Monika Mądry -kalendarz
Kalendarz
Sylwia
Kalendarz
Żaneta Figiel
Bazarek - komin szal damski
Anonimowy Darczyńca
Ania Leszczyńska plakietka