Zbieramy na operację Frodka

Historię Froda zna już prawie każdy. To pies pechowiec, który od zawsze na coś chorował. Niestety ostatnio jego stan uległ nagłemu pogorszeniu. Zachodziło nawet podejrzenie udaru mózgu. Wspólnymi siłami udało nam się wówczas uzbierać kwotę niezbędną do zrobienia rezonansu magnetycznego w Warszawie. Badanie musiało być przeprowadzone w znieczuleniu ogólnym, ale mimo obaw Frodo zniósł je dzielnie.

Konsultacje i wynik badania potwierdziły jedną z  branych wcześniej pod uwagę diagnoz - zespół przedsionkowy. Największym problemem i powodem zaistniałej sytuacji są uszy, a właściwie ogromne polipy, które zajęły małżowinę, kanały słuchowe, a powstały na ich skutek stan zapalny utworzył naciek na pień mózgu.  

Frodo jest cały czas leczony farmakologicznie, ale niestety jedyną drogą do w miarę normalnego funkcjonowania jest operacja. Bez operacji tej operacji nie ma przyszłości dla Froda.  Biedak już raz przeszedł podobny zabieg, ale na znacznie mniejszą skalę. 

Kolejny raz  bardzo prosi o pomoc i wsparcie. Jego życie na tę chwilę liczone jest z dnia na dzień. Niestety Frodek mimo leczenia nie odzyskał sprawności. Chciałby się bawić, biegać, ale traci równowagę, przewraca się i cały czas ma przekrzywioną główkę :( 

Konsultacja neurologiczna nie pozostawiła żadnych złudzeń. Operacja to konieczność. Najprawdopodobniej potrzebne będą nawet dwie :( 

 Pierwsza operacja będzie polegała na wyszyciu kanału słuchowego. Teraz zastosowany jest antybiotyk i specjalnie robiony lek do uszu. Te działania powinny zlikwidować stan zapalny ucha środkowego. Miesiąc, do półtora od tego zabiegu najprawdopodobniej konieczna będzie operacja usunięcia samego polipa. 

Wersja optymistyczna zakłada, że jeśli stanie się cud, polip zareaguje dobrze na specjalnie robiony dla Froda lek i obejdzie się bez następnej operacji. Szansa jest niewielka, ale staramy się myśleć pozytywnie.

Termin pierwszej operacji wyznaczony jest już na 28 września. Niestety lata leczenia i ostatnie wydarzenia mocno uszczupliły nasz budżet i zwyczajnie nas na nią nie stać.

Kolejny raz w imieniu Froda pięknie prosimy o Wasze wsparcie. Czasu mamy niewiele, ale wierzymy w dobroć ludzkich serc i moc Frodkowej Ekipy Wspierającej <3

Razem ratujemy Froda. Każdy z nas dokładając nawet jedną złotówkę daje mu szansę na normalne funkcjonowanie i na życie.