Operacja szczeniaka Freddiego

Freddie już całkiem "wolny" - żadnego kołnierza ani szwów!!! 

Faktura za operację i pobyt w klinice. Na opłacenie mamy 14 dni.  Razem koszty leczenia to  2927 zł. Oprócz tego badanie i zdjęcie RTG, które będzie na fakturze zbiorczej. Bardzo dziękujemy za dotychczasowe wsparcie - to na prawdę ogromna pomoc. Teraz Freddie może już rozglądać się za nowym domkiem :)

Freddie po operacji. Wczoraj do wieczora nie mógł jeść ale od kiedy minął czas przymusowej diety co dwie godziny upomina się o napełnienie miski :) Niestety nasza zbiórka utknęła - nie mamy środków na opłacenie operacji...Za kilka dni odbieramy fakturę i już się martwimy czy będzie czym ją opłacić...Prosimy o pomoc w uzbieraniu potrzebnej kwoty!!!

Jesteśmy grupą wolontariacką - Szczenięce Marzenia DT. Każdego dnia staramy się pomagać potrzebującym zwierzakom. Zajmujemy się głównie szczeniętami, choć pomagamy także dorosłym psiakom, kociętom a nawet chomikom czy królikom. O naszej działalności można przeczytać na naszym profilu FB: Szczenięce Marzenia DT i na naszej stronie internetowej www.szczeniecemarzenia.eu . Tym razem jednak zdarzył się nieciekawy incydent - a mianowicie w wyniku bardzo niefortunnych zabaw z rezydentkami w DT nasz Freddie został "capnięty" przez jedną z dorosłych suczek - nie wiemy jak to się stało - najprawdopodobniej podczas zabawy kiedy wszystkie psiaki biegały po domu wszedł pomiędzy rezydentki podczas ich zabawy i nieszczęśliwie wsadził głowę pomiędzy ich szczęki. Wiemy na pewno, że, ugryzienie trafiło pechowo w okolicach ciemiączka. Freddie szybko trafił do weterynarza gdzie zrobiono mu USG głowy. Kolejna wizyta miała miejsce dwa dni później - wszystko wyglądało coraz lepiej. Niestety trzeciego dnia pojawiły się kolejne objawy dlatego szybko znów wylądowaliśmy u weterynarza. Po wykonaniu zdjęcia RTG w zdjęciu bocznym czaszki widoczny brak ciągłości kości czaszki. Od razu śpieszymy z wyjaśnieniami - to nie było pogryzienie! Lekarz weterynarii, który konsultował malucha powiedział, że niestety u takiego szczeniaka kości nie są jeszcze całkiem twarde dlatego takie wypadki się zdarzają i wcale nie są tak rzadkie!!! Nasz maluszek potrzebuje wsparcia na leczenie - miał już wykonane badania: USG, RTG, tomografię komputerową i konsultacje u trzech różnych weterynarzy...Dzisiaj dostałyśmy opis tomografii i wiemy już, że konieczna jest operacja - wyceniona została na ok 2000 zł  Już toniemy w długach, same nie mamy z czego wykładać - prosimy Was o pomoc!!! Na leczenie wydałyśmy już około 600 zł... a teraz kolejne 2000 zł musimy zdobyć - cała nadzieja w Was - osobach, którym los zwierzaków nie jest obojętny... Prosimy o nawet najmniejszą wpłatę - dzięki operacji Freddie będzie mógł normalnie funkcjonować i się rozwijać...