Nazywam się Damian, mam 24 lata i od urodzenia nie układa mi się w życiu. Rodzice alkoholicy, od najmłodszych lat kłótnie w domu. Każdy teraz może pomyśleć że jestem pełnoletni i powinienem się wyprowadzić. Otóż do dziś bałem się czy mama sobie poradzi beze mnie ale jednak da sobie radę z ojcem. A ja postanowiłem że w końcu się wyprowadzę. Ze poradzę sobie jakoś w życiu. Mam kobietę która pomaga mi jak może, która bardzo mnie kocha i wspiera. Również ma 7-miesięczną córkę, której jej własny ojciec ich zostawił. A ja ją pokochałem jak własne dziecko. Największym problemem jest odległość ponieważ ona mieszka ponad 100 km odemnie. Mieszkanie mam ogarnięte tylko to auto jest tak bardzo potrzebne :( i dla tych kilometrów odległości i tego dziecka bo wiadomo, w życiu różnie bywa. Dziękuję za każdą wpłatę, nawet tą najmniejsza. Jest to dla mnie bardzo ważne. Dziękuję jeszcze raz, jesteście najlepsi. Pamiętajcie dobro powraca z zdwojoną siła. To moja ostatnia deska ratunku. Dziękuję za wszystko.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!