Operacja stóp oraz prawej dłoni w Medical City Dallas Children's Hospital.
Schorzenie, na które cierpi Iga, to zespół Aperta. To przez tę chorobę Igunia ma zdeformowaną buzię,zrośnięte palce u rąk i nóg oraz rozszczep podniebienia. Iga ma kłopoty z chodzeniem, mówieniem, jedzeniem i oddychaniem, ma sprawne tylko jedno oczko i niedosłyszy.
Iga przeszła, tyle operacji ile ma lat, w tym tę ostatnią LeFort III, która uratowała jej wzrok i życie. Podczas operacji przecięto czaszkę w poprzek przez oczodoły i założono na głowę specjalny metalowy aparat, mocowany za pomocą śrub do kości. Następnie podczas kolejnych tygodni rozsuwano je, wyciągając środkową część twarzy. Brzmi to drastycznie, ale to było jedyna szansa na normalne życie. Mózg rośnie, ale głowa nie… Bez pomocy Iga nie miałaby szans. Lekarze dokonali cudu, otworzyli czaszkę, by dać dziecku oddech, by żyło…
Ona już wie, że życie bywa bardzo, bardzo niesprawiedliwe i że nie wszyscy przychodzą na ten świat z równymi szansami. Iga dźwiga na barkach brzemię tragicznej choroby, na którą nie ma lekarstwa. Taką osobą, która kocha mimo wszystko, która przytula i kocha ze wszystkich sił, powinna być dla dziecka jego mama. Niestety przy żadnej operacji nie było mamy, mamy dla, której Iga nie istnieje. Mamy która by ją pogłaskała, zaplotła warkoczyk. Żadne dziecko nie zasługuje na taki los.
Choruje się lepiej, kiedy wie się, że ktoś czuwa, troszczy się i kocha. Idze został jedynie tata, który wychowuje ją i jej braci samotnie. To on przekonał Igę do walki o zdrowie.Teraz tata przytula dzieci i tworzy im bezpieczny dom, który wcześniej był odległym marzeniem. Choć został sam na polu bitwy, zrobił wszystko by dotrzeć do lekarza w Stanach Zjednoczonych, który pomógł jego córce.
Dzięki operacji Iga może normalnie oddychać, połykać, mówić, widzieć, zyskała nowy wygląd…
lga potrzebuje Waszej pomocy!
Pilna operacja pozwoliłaby jej normalnie chodzić i przede wszystkim nie odczuwać bólu. Jej stopy są tak zdeformowane, że musi nosić buty o dwa rozmiary większe, a w przyszłości grozi jej wózek inwalidzki. Lekarze w Polsce proponowali amputację dużych palców… Właśnie dlatego pan Piotr postanowił, że nie pozwoli okaleczyć swojego dziecka i znalazł alternatywę w USA. Tyle, że jest to bardzo droga alternatywa… Dorosłe osoby z zespołem Aperta muszą korzystać z wózków inwalidzkich ze względu na deformację kończyn, usztywnienie i zrosty w stawach i nieprawidłową budowę kości płaskich. Drugi zabieg, jakiego potrzebuje Iga to operacja prawej ręki,która pozwoliłaby jej odzyskać sprawność i zginać palce.
Iga walczy o to żeby mieć normalne życie ale bez Was to się nie uda. Każda złotówka jest na wagę złota. Każda złotówka to o jeden mały kroczek bliżej do celu. Bliżej do spełnienia marzeń o normalności i szczęściu jednej małej dziewczynki!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!