Zbieram na moją lustrzankę

Witam kochani ..

Od zawsze kochałam robić zdjęcia (mam ich tysiące),zwłaszcza moim czworonogom :)

Kupiłam sobie nawet aparat,niestety z braku środków nie jest on najlepszy,teraz zaczyna psuć się jeszcze złącze (gdzie podłącza się kabel by zrzucić zdjęcia na komp.)..

Mam kilka marzeń już od dawna , jednim z nich jest wyzdrowieć z padaczki lekoopornej na którą choruję już 22 lata (niestety lekarze powiedzieli najpierw że za 2 lata wyzdrowieję , a teraz już wiadomo że będę chora do końca swoich dni :( ) 

Smutno mi w domu,nie mogę korzystać z wielu rzeczy z których korzystają zdrowi ludzie :( 

Basen, prawo jazdy, jazda konna,wypady nad morze czy w góry - wszystko odpada , jedynie w czym znalazłam przyjemność to moje zwierzęta (psy) i mój psujący się aparat ..

Jako iż pieniędze mam ograniczone, od wielu lat nie pracuję , w Polsce nie chcą takich ludzi do pracy, dwa razy zataiłam że jestem chora niestety bardzo szybko się wydało że skłamałam i pracę traciłam...

Z ludzmi kontaktów też mało co utrzymuję dziwnie na mnie patrzą , mają mnie za odmieńca,a i ja lubię samotność..

Oczywiście całą historię swojej choroby posiadam ....

O zbiórkach dowiedziałam się przez przypadek kiedy to chciałam pomóc mojej koleżance w uzbieraniu pieniędzy na leczenie jej psa z paraliżem kręgosłupa,uzbierałyśmy ponad 500 zł za co mogła kupić dla psiaka sterydy i zrobić badania... Postanowiłam też skorzystać z takiej możliwości,,,

Mam marzenie od dawna o czym już pisałam wcześniej by posiadać fajny aparat ,zacząć robić profesjonalne zdjęcia ,być może innym ludziom ich zwierzętom ...Podobno mam dobre oko do tego :) 

Mam nadzieję że Państwo mi pomogę spełnić to moje marzenie i kupić taki aparat jaki sobie wymarzyłam :) Bo mnie po prostu nie stać na wyłożenie takiej kwoty za jednym razem , a odkładać też niestety nie mam z czego :(

ZDJĘCIE MOJEGO AUTORSTWA (NIESTETY CAŁEGO NIE DAŁO RADĘ WSTAWIĆ..:( )

Jest na nim śpiący mężczyzna

Z góry dziękuję za każdą wpłaconą złotówkę ...