Kasia Wiśniewska-Bulkowska
Dziękuję Osobie,która dziś wpłaciła anonimowo pieniążki na moją zbiórkę. Jestem bardzo wdzięczna.
Kochani! Mam 48 lat i jestem mężatką od 27 lat. Oboje z mężem od wielu lat staramy się o dziecko. Po wielu latach leczenia okazało się,że tylko zabieg in vitro może nam pomóc w tym żebyśmy mogli mieć dziecko/dzieci. Tylko in vitro może sprawić to żebyśmy zostali RODZINĄ,a nie bezdzietnym małżeństwem.Niestety kilka lat temu nie mogłam skorzystać z refundowanego in vitro,gdyż kilka miesięcy przed wejściem refundacji tego zabiegu skończyłam 40 lat. Nasze marzenie o dziecku prawie spełnił program Pani Elżbiety Jaworowicz. Dobrzy ludzie( anonimowo) sfinansowali nam zabieg in vitro. Byliśmy z mężem bardzo szczęśliwi,że nasze największe marzenie się spełni,niestety zabieg się nie udał. Byliśmy załamani. Jednak postanowiliśmy spróbować jeszcze raz,ale niestety nie jesteśmy w stanie zebrać 15000 zł,to dla nas ogromna kwota.
Bardzo prosimy,pomóżcie spełnić nam nasze największe marzenie ! Będziemy wdzięczni za każdy grosz,za każdą złotówkę,która przybliży nas do spełnienia naszego marzenia :) Pozdrawiamy wszystkich bardzo gorąco - w Was nasza ostatnia nadzieja , bo żadna organizacja,ani fundacja nie finansuje zabiegów in vitro.
P.S.(1). Zachęcam do przeczytania wywiadu,przeprowadzonego z nami. Oczywiście dotyczy on naszej walki o dziecko. Oto link : https://plodnosc.pl/oni-juz-23-lata-staraja-sie-o-dziecko-o-pomoc-prosili-nawet-elzbiete-jaworowicz/
P.S (2). Muszę jeszcze coś wyjaśnić,bo pewnie wiele osób uważa,że sama powinnam zarobić sobie na ten zabieg.Przecież mogę iść do pracy.Tak,ale jest pewna przeszkoda. Choruję na epilepsję i nikt nie chce mnie zatrudnić :( . Już od bardzo długiego czasu szukam pracy i nic. Wszyscy pracodawcy się boją tej choroby,nawet zakłady pracy chronionej. Mam rentę,ale chcę pracować. Nawet wolałabym nie mieć renty,tylko pracować. Skończyłam liceum,szkołę policealną,dwa kursy. Niestety to pracodawców nie zachęca. Mój mąż pracuje. Więc to nie jest tak,że nic nie robimy,siedzimy w domu i czekamy na pomoc.
Kochani! Muszę jeszcze wyjaśnić,że epilepsja absolutnie nie przeszkadza w byciu mamą. Lekarz,który przeprowadzał mi in vitro,mówił,że zna wiele kobiet z epilepsją,które zostały matkami i mają zdrowe,wesołe dzieci.
Dziękuję Osobie,która dziś wpłaciła anonimowo pieniążki na moją zbiórkę. Jestem bardzo wdzięczna.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia Asiu! <3
Kasia Wiśniewska-Bulkowska - Organizator zbiórki
Bardzo dziękuję za wsparcie. Jestem bardzo wdzięczna za pomoc.
Maria Mucha
Wszystkiego najlepszego Kasiu z okazji URODZIN. Pozdrawiam serdecznie :-)
Kasia Wiśniewska-Bulkowska - Organizator zbiórki
Dziękuję bardzo za wsparcie :)
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia 😊. Zosia i Krzyś 😚
Kasia Wiśniewska-Bulkowska - Organizator zbiórki
Kochani,bardzo dziękuję za wsparcie :)