Jak pięknie jest żyć

274 320 zł  z 400 000 zł (Cel)
Wpłaciło 2 459 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Mariola Piekutowska-Folga - awatar

Mariola Piekutowska-Folga

Organizator zbiórki

Jan Folga


Stan obecny 

Nikt nie staje na naszej drodze przypadkiem. Sprawia to opatrzność, los, karma. Ja wierzę, że Bóg. W dniu wypadku uruchomił łańcuch ludzi dobrej woli, zjednoczył rodzinę i skierował na życiową ścieżkę Jaśka wyjątkowe osoby. Najpierw Patrycję i Alexa. Polka z medycznym wykształceniem urodzona w Kanadzie udzieliła pierwszej pomocy, towarzyszyła mu w karetce i w oczekiwaniu na operację. Ona nas zawiadomiła i pomagała w rozmowie z lekarzem o wyniku i rokowaniach. Potem wyszukała fizjoterapeutkę, malutką Hinduskę wykształconą w Indiach, Jency.

Doktor Alex z małego szpitala powiatowego, specjalista od kręgosłupa i medycyny sportowej z tytułami naukowymi, uratował mojemu dziecku życie. Stawką były nie nogi, poruszanie czy ratowanie rdzenia. Potężny uraz całkowicie ucisnął rdzeń i zrotował kręgosłup, całość krwawiła. W dniu wypadku po 12 godzinach pracy wyjechał ze szpitala do domu. Zawrócił na wezwanie. Otoczył potem Jaśka najlepszą opieką medyczną, a po opuszczeniu szpitala cały czas konsultował.

Po zwalczeniu trudnych ograniczeń covidowych 14 grudnia wylądowałam z mężem w Calgary. Cztery dni później zobaczyłam syna. Wzięłam jego twarz w ręce. Nikt nic nie powiedział, nikt nie płakał. Nasze oczy patrzyły na siebie z bliska. W jego była rozpacz, cierpienie, samotność, strach, żal... Nie zapomnę tego do końca życia... Nie wiem co było w moich, ale uspokajał się.

Następnego dnia zabraliśmy go do wynajętego mieszkania. Przez pierwsze tygodnie spaliśmy na podłodze obok jego łóżka. Patrzyliśmy jak cierpi i sprawdzaliśmy czy oddycha.

Nastał czas wytężonej pracy, radzenia sobie z potężnym stresem, organizacji życia w obcym kraju wśród obcych ludzi, a przede wszystkim poświęcenia całej energii na opiekę nad Jaśkiem i przywracania jego sprawności.

Fizjoterapeutka Jency wiedziała co ma robić i robiła to dobrze. Ten przypadek potraktowała jak życiowe wyzwanie. Nagrodą były pierwsze impulsy nerwowe i pierwsze ruchy.

Kiedy zmienił się szpital, czekały na niego kolejne niezwykłe osoby. Estel, która z fizjoterapii uczyniła sztukę i profesor J-M nazywający Jaśka nadzieją całego zespołu.

W rekonwalescencji po takim urazie najważniejszy jest pierwszy rok. Właśnie minęła połowa. Jasiek jest od samego początku intensywnie rehabilitowany. Swoją pozytywną energią zaraża otoczenie. Motywuje do pracy terapeutów i pacjentów. Ale bez jego tytanicznej pracy przez większość dnia nie byłoby żadnego postępu. Dając z siebie wszystko, budzi od samego początku ogromny szacunek personelu medycznego.

Nie było łatwo zaakceptować jego indywidualności i wyborów, ale zawsze je szanowaliśmy. Dzisiaj jestem dumna, że wychowaliśmy silnego człowieka o dobrym sercu, który potrafi spełniać marzenia i realizować cele. I który ma potężne wsparcie w przyjaciołach i kolegach.

Pomoc bliskich, znajomych i całkiem obcych ludzi doprowadziła nas do miejsca, w którym jesteśmy. Każdy mejl czy SMS był odczytywany wielokrotnie. Nie wyobrażacie sobie, jakie cenne były słowa otuchy. Jak pomocna każda najdrobniejsza wpłata. Jak ważna modlitwa. I jak bardzo jestem za każde Wasze wsparcie wdzięczna. 

Życzę wszystkim, żeby dobro którym nas obdarowaliście wróciło do Was w dwójnasób. Żeby w potrzebie zawsze wyciągnęła się pomocna dłoń, a w zwątpieniu dotarło słowo które leczy.

 

Nie ustawajcie w ciekawości świata i ludzi. Niewiele jest rzeczy, które się naprawdę liczą, a ta jest jedną z nich.

 

Niech nisko nad Wami fruwają dobre Anioły

 

Matka Janka

Co się stało?

Szczupły, wysportowany, wulkan pozytywnej energii. Jego znak charakterystyczny to szeroki uśmiech na twarzy i czapka z daszkiem. Samorodek sportowy. Narty, snowboard, rolki, chodzenie po górach, zawodnik judo Wisły Kraków. Nigdy się nie poddaje i spełnia marzenia. Kocha życie! Bardzo silny charakter, złote serce i prawy kodeks moralny. Pierwszy do pomocy. Indywidualista. Miłością do sportu zaraził go ojciec, hokeista "Cracovii"a także wieloletni kierownik „Klubu pod Jaszczurami”.  

Ale jego największą życiową pasją są motocykle – motocross. Kiedyś powiedział: „to nie jest moja pasja, ja żyję żeby jeździć”. Po uzyskaniu wicemistrzostwa Polski w kategorii enduro przerwał studia i wyjechał do Kanady. Po co? Bo tam są najlepsze tory motocyklowe na świecie. Przez 3 lata trenował, ścigał się i pracował. Wygrywał zawody motorowe, jeździł szczytami wysokich gór. Z zawodów judo przywiózł oprócz złota puchar najlepszego zawodnika technicznego Alberty. Był szczęśliwy. Przyjechał do Polski po tytuł inżyniera i magistra AGH, skończył studia podyplomowe, poznał swoją połówkę Iwonę. Ale jego część została tam. Do Kanady wracał wielokrotnie, w końcu podjęli z Iwoną decyzję o wyjeździe tam na rok, zdaniu egzaminów z angielskiego i uzyskaniu statusu rezydenta. Złożyli papiery, Iwona wróciła w październiku do Polski, on miał przyjechać na Boże Narodzenie. Tutaj mieli czekać na rozpatrzenie aplikacji.

W nocy z soboty na niedzielę 29.11.20 o 1.30 telefon. Kanadyjski nieznany numer. Jasiek miał wypadek i właśnie będą go operować w niewielkim najbliższym szpitalu. Nawet nie zaczął jeździć, dopiero się rozgrzewał. Nagle spadł. Kompresyjnie wybuchł krąg lędźwiowy L1, odłamki wbiły się do kanału kręgowego i ucisnęły rdzeń. Operacja ustabilizowała kręgosłup, ale to tylko pierwszy etap. Musi być przewieziony do centrum urazowego. Ale operacja wyczerpała polisę. Trzeba wpłacić depozyt, a koszt leczenia przez najbliższy miesiąc to minimum 100 tys. dolarów.  Będzie medycznie gotowy do transportu do kraju za 2-3 miesiące. Jest sparaliżowany od pasa w dół, ale przytomny, w kontakcie i znów z wolą walki. Rozpoczął właśnie najcięższą walkę w swoim życiu – z własnym ciałem.

Błagam, dajcie mu szansę!!! 

Wspierajcie też proszę modlitwą.

Matka Janka Anna Folga

Aktualizacje


  • Mariola Piekutowska-Folga - awatar

    Mariola Piekutowska-Folga

    12.11.2024
    12.11.2024

    Kochani!
    Zbliżają się 4 lata od wypadku, który zmienił życie naszej rodziny. Jasiek jest w drodze. W drodze do uzyskania najlepszej możliwej sprawności, w drodze do odnalezienia swojego miejsca w życiu, w drodze do najlepszego sposobu pomagania innym.
    Jedno jest pewne: nadal to wulkan pozytywnej energii, wyznaczający i realizujący swoje cele i doceniający możliwości, jakie niesie każdy dzień. Potrafi motywować i poruszać serca borykające się ze swoimi problemami, poprzez prawdę swojej historii i walki z najtrudniejszym przeciwnikiem - własnym ciałem.
    Doświadczyliśmy ogromu dobra. Nie potrafię znaleźć wystarczających słów wdzięczności, ale wierzę głęboko, że Wasza pomoc wróci zwielokrotniona i w potrzebie wyciągnie się do Was pomocna dłoń. My staramy się to dobro podawać dalej.
    Matka Jaska

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Karol Niezgodzki - awatar

    Karol Niezgodzki

    12.11.2024
    12.11.2024

    Jasiek - wracaj do zdrowia i zarażaj pozytywną energią!

  • A.H. - awatar

    A.H.

    12.11.2024
    12.11.2024

    Jasiek trzymam za Ciebie kciuki ! Bądź nadal sobą i rób to co kochasz ! 💪

  • Skrzynia - awatar

    Skrzynia

    26.09.2021
    26.09.2021

    Jasiek trzymam kciuki!

  • Ang Wójcik - awatar

    Ang Wójcik

    14.06.2021
    14.06.2021

    ❤️💪🏻 podaję dalej i trzymam kciuki za Ciebie!

  • Kristina - awatar

    Kristina

    12.02.2021
    12.02.2021

    Hope you will get well soon!

274 320 zł  z 400 000 zł (Cel)
Wpłaciło 2 459 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Mariola Piekutowska-Folga - awatar

Mariola Piekutowska-Folga

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 2 459

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Joanna Wójtowicz - awatar
Joanna Wójtowicz
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
51
Karol Niezgodzki - awatar
Karol Niezgodzki
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Kinga - awatar
Kinga
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij