Jeleń Bartek, pomoc prawna

Jeleń Bartek był atrakcją Szklarskiej Poręby. Nie bał się ludzi. Podchodził pod domostwa. Był oswojonym przyjacielem lokalnej społeczności. Do 17.12, gdy ktoś go zastrzelił.

Jesteśmy Niech Żyją!, koalicja 50 organizacji przyrodniczych walczących o zakaz polowań na ptaki i społeczną kontrolę łowiectwa (https://niechzyja.pl/kampania/kim-jestesmy/).

Nie zostawimy tej sprawy! Chcemy sprawiedliwości dla Jelenia Bartka!

Potrzebujemy waszej pomocy finansowej, aby opłacić pomoc prawną i doprowadzić do skazania winnego. Jako fundacja złożyliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, wnioskując m.in. o dowód z zeznań świadków, wykonanie analizy balistycznej, czy przeprowadzenie sekcji zwłok zwierzęcia przez biegłego sądowego.

Co się wydarzyło? 

Jeden z mieszkańców około godziny 23:30 usłyszał strzał przed swoim domem. Wyszedł przed dom i ok. 20 metrów od ogrodzenia zobaczył myśliwego i postrzelonego, oswojonego jelenia, któremu mieszkańcy dali na imię Bartek (który jeszcze wtedy stał o własnym siłach, ale już zaczynał się chwiać). Myśliwy na widok mieszkańca powiedział, że poluje na dziki i idzie na psy, świecił w tym czasie bardzo jasnym światłem. Jednak oddalił się i już nie wrócił.

Mieszkaniec, w pobliżu domu którego strzelano, zadzwonił na komisariat do Jeleniej Góry, gdzie został odesłany do Polskiego Związku Łowieckiego (PZŁ). Nam Policja sugerowała że to wewnętrzna sprawa myśliwych, nie prokuratury. Nie możemy pozwolić, aby myśliwi byli sędziami we własnej sprawie. Angażujemy w tej sprawie prawników (właśnie zakończyła się inna nasza sprawa: https://niechzyja.pl/utrzymany-wyrok-skazujacy-mysliwego-sukces-niech-zyja/), potrzebujemy waszego wsparcia na pokrycie wszystkich kosztów prawnych.

Dodatkowo, na miejscu okazało się, że myśliwi wezwani do "wyjaśnienia sprawy" odcięli Bartkowi głowę i zamierzają ją gotować. "trofeum musi być spreparowane" i "tak się postępuje z głową z polowania". Ciało Bartka jest dowodem w sprawie i powinno być zbadane przez biegłego sądowego. Co więcej, ciało zwierzęcia zostało wypatroszone. Myśliwi niszczą już dowody w sprawie, aby utrudnić znalezienie sprawcy i przeprowadzenie rzetelnego postępowania.

Myśliwy nie tylko prowadził polowanie zbyt blisko zabudowań mieszkalnych (ok. 50m zamiast 150m), ale złamał przepisy również polując na jelenia szlachetnego w nocy. Polowanie było niezgodne z prawem, aktem tchórzostwa i barbarzyństwa, myśliwy odebrał mieszkańcom wyjątkowe stworzenie, które obdarowało ich tak dużym zaufaniem.

Zrobimy wszystko, aby doprowadzić do odnalezienia sprawcy i surowego wyroku, który wskaże, że nie ma miejsca na wdzieranie się myśliwych do naszego życia i bezkarne łamanie przepisów.

Z podobnymi sprawami stykamy się non stop. Zastrzelone żubry, wilki, chronione gatunki ptaków w czasie polowań na stawach. Właśnie zakończył się nasz proces z myśliwym sadystą: https://niechzyja.pl/utrzymany-wyrok-skazujacy-mysliwego-sukces-niech-zyja/. Każde postępowanie to ogromne i trudne początkowo do przewidzenia koszty. Nie do każdego możemy w związku z tym przystąpić. Nic nie zwróci nam Bartka, ale może stanie się symbolem tak koniecznych zmian i sygnałem, że głos społeczeństwa jest ważniejszy niż lobby myśliwych. Wszystkie ew. nadwyżki z niniejszej zbiórki przeznaczymy na postępowania w innych sprawach związanych z patologiami łowiectwa.

Niech Żyją!

Źródła informacji i zdjęć:

https://24jgora.pl/artykul/kto-zastrzelil-jelenia/1509158
https://jeleniagora.naszemiasto.pl/mieszkancy-szklarskiej-poreby-zrozpaczeni-i-oburzeni-ktos/ar/c1-9559903