Zbiórka Posezonowe badania koni z MOka - miniaturka zdjęcia

Posezonowe badania koni z MOka Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Posezonowe badania koni z MOka - zdjęcie główne

Posezonowe badania koni z MOka

30 396 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciły 774 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 

Konie z Morskiego Oka znikną z krajobrazu Tatr! Tak zapowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Ale musimy pomóc szczęściu! Na październik zaplanowano posezonowe badania koni pracujących na trasie. O takie badania, które pokażą jak praca w sezonie letnim wpływa na zdrowie koni, walczyliśmy od lat. Niestety – znowu musimy prosić was o pomoc w sfinansowaniu tych badań

Konie z Morskiego Oka pracują w przeciążeniu. Ciągną wozy za ciężkie o prawie tonę. Udowadniają to badania, w których od lat bierzemy udział. I między innymi to właśnie nasza obecność na tych badaniach doprowadziła do zmian, które na trasie się właśnie dzieją. Niestety, tak jak podejrzewaliśmy, odciążenie koni o 2 osoby dorosłe i 2 dzieci niczego nie zmieniło. Tegoroczne badania pokazują, że konie wciąż pracują w przeciążeniu. 

Musimy, po prostu musimy wziąć udział w badaniach posezonowych koni z Morskiego Oka. Jeśli nie zbierzemy na to środków – konie będą badać tylko lekarze parku i fiakrów. Ci sami, którzy nie widzieli problemu w pracy na trasie niewidomego konia Liner. I którzy zapewniają opinię publiczną, że koniom na trasie nie dzieje się krzywda. 

Badania koni z Morskiego Oka udowadniają przeciążenia

Tegoroczne badania wykonano po przewiezieniu przez konie 10 dorosłych osób. A wyniki tych badań nie różnią się niczym od tych, wykonywanych po przewiezieniu 12 osób! To oznacza, że odciążenie wozów o 2 pasażerów niczego dla koni nie zmieniło! Bo w badaniach wciąż wychodzą nam przeciążenia!

Do próby wysiłkowej w czerwcu i lipcu, podczas badań przedsezonowych, dopuszczono 305 koni z Morskiego Oka. W tym 63 nowe zwierzęta, które rok wcześniej na trasie nie pracowały. Tętno wysiłkowe przekroczyło 80 uderzeń na minutę u 91% badanych zwierząt. W ubiegłym roku taki parametr odnotowano u 90% zwierząt. W 2022 roku u 68% koni, a w 2021 – u 88% koni (w tych latach badanie wykonywano po przewiezieniu przez konie 12 osób dorosłych). Zgodnie z literaturą naukową tętno dojrzałego, dobrze wytrenowanego konia nie powinno przekraczać 62 uderzeń na minutę po 10-15 minutach po wysiłku. Z badania pozaregulaminowego, wykonanego na stanowisku wysiłkowym przez lekarza weterynarii reprezentującego fiakrów wynika, że 186 koni (61% przebadanych) miało ten parametr przekroczony. W 2022 roku takie wyniki odnotowano u 37% koni. 

Podobnie wyniki kształtują się w badaniu spoczynkowym, wykonywanym przez lekarkę weterynarii reprezentującą Vivę!. 56 uderzeń na minutę i więcej miały 173 konie, czyli 57% przebadanych. W ubiegłym roku było to 49% koni, w 2022 roku – 35%. System dopuszczenia koni do startów w zawodach Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej zawiera procedury w zakresie tętna spoczynkowego. Zgodnie z nimi koń jest wycofywany z dalszej rywalizacji, jeśli po 20-30 minutach od przekroczenia bramki weterynaryjnej tętno utrzymuje się na poziomie od 56 do 64 uderzeń na minutę.

Konie z Morskiego Oka ledwo dyszą

100 i więcej oddechów w badaniu wysiłkowym odnotowano u 41% koni z Morskiego Oka. W 2022 roku było to 34% zwierząt. Powyżej 60 oddechów na minutę odnotowano u 253 koni (83% przebadanych). W 2022 roku tyle oddechów miało 72% koni. 50 i więcej oddechów na minutę w tym roku miało 286 koni (94% przebadanych), a w 2022 roku 83% zwierząt. Podkreślić tu należy, że parametry na tym poziomie świadczą o długotrwałym przeciążeniu w stępie. Na silne wyczerpania u konia, przy którym kontynuowanie pracy może spowodować rozstrój zdrowia, wskazuje występowanie przyspieszonych oddechów. Granicę ustalono na 100 i więcej oddechów na minutę. Nawet po wytężonej pracy oddechy nie powinny przekraczać 50-60 oddechów na minutę.

Przeciążenia potwierdzają też oddechy spoczynkowe, badane po odpoczynku. 60 oddechów na minutę i więcej odnotowano u 75 koni (25% przebadanych). W 2022 roku było to 12% zwierząt. 30 i więcej oddechów na minutę stwierdzono u 264 koni (87%). W 2022 roku było to 69% koni, a w 2021 –  84%. W tym roku u żadnego konia oddech nie spadł poniżej 20 oddechów na minutę. Tymczasem w 2022 roku taki wynik odnotowano u 2%zwierząt.

Zmiany niczego nie zmieniły!

Z porównania wyników badań z ostatnich lat wynika, że „zdjęcie z wozu 2 osób dorosłych i 2 dzieci” decyzją okrągłego stołu z 17 maja 2024 roku nie wpłynęło na zmianę parametrów wysiłkowych i spoczynkowych u badanych koni z Morskiego Oka. Tegoroczne badania wciąż pokazują, że konie pracujące na trasie ciągną wozy w przeciążeniu. Nie powinno to dziwić. Przeciążenie na trasie przy 12 osobach dorosłych, wyliczone bez ubrań, bagaży i dodatkowych dzieci, wynosiło około 1 tonę. Obniżenie liczby pasażerów o dwoje dorosłych obniża przeciążenie średnio o 140-180 kg. Ale wciąż pozostaje ono na bardzo wysokim poziomie, a na stromych podjazdach wciąż może sięgać nawet 300% możliwości zwierząt. 

Kolejne badania mogą zmienić wszystko!

Od lat walczymy o badania koni z Morskiego Oka po sezonie. Takie wytyczne dała między innymi biegła sądowa, opiniująca w postępowaniu prokuratorskim jeszcze w 2016 roku. O takie badania wnosiła wielokrotnie także lekarka weterynarii reprezentująca nas w komisji. My także zwracaliśmy uwagę urzędników na konieczność wykonania badań po sezonie. Jednak nigdy nie było na to zgody. Co więcej – nigdy nie było na to odpowiedzi! Aż do tego roku, kiedy po majowym wypadku konia na trasie w sprawę zaangażowało się Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Badania posezonowe wyznaczono na październik. Dzięki nim będziemy mogli porównać stan koni przed intensywnym sezonem turystycznym i po nim. 

Niestety koszt badań przekracza nasze możliwości finansowe. Żeby wziąć w nich udział musimy opłacić pracę lekarza weterynarii. Nie pytajcie dlaczego musimy za to płacić! Pani doktor od lat oferuje nam swoją pracę na bardzo dobrych warunkach finansowych, a przecież jest to wyjątkowo ciężka praca. W ciągu kilku dni w nieprzyjemnej atmosferze musimy przebadać kilkaset zwierząt... Nie pytajcie też dlaczego to my za to płacimy – bo każdy płaci za siebie. W komisji mamy 3 lekarzy weterynarii – Vivy!, parku narodowego i fiakrów. 

Dodatkowo musimy opłacić noclegi, dojazd i wyżywienie dla wolontariuszy (zgodnie z ustawą o wolontariacie). Podczas badań gromadzimy bardzo wiele danych, umożliwiających nam analizę pracy koni z Morskiego Oka na trasie. Potrzebujemy do tego 10 osób – na każdym stanowisku musimy mieć po 2 osoby. Bo fiakrzy często bywają nieprzyjemni, a nawet agresywni. Nie możemy dopuścić do tego, by wolontariusze czuli się zagrożeni podczas wykonywania badań. Dodatkowo, jak pewnie wiecie, Podhale nie jest tanie jeśli chodzi o noclegi i wyżywienie. Staramy się zawsze zorganizować to jak najtaniej. Tak, że taniej się już właściwie nie da. Ale całkowity koszt i tak jest znaczny, bo badania trwają klika dni. 

Likwidacja transportu konnego do Morskiego Oka jest realna

Wiecie, że już 10 lat intensywnie i wspólnie walczymy o likwidację transportu konnego do Morskiego Oka? Wiemy, że to długo! Ale teraz w końcu widzimy światło w tym ponurym tunelu! I teraz już nie możemy się poddać! Musimy zmobilizować. A jednocześnie wiemy, że czasy są trudne. Że jest tyle potrzebujących zwierząt, a jednocześnie życie jest coraz droższe. Dlatego nie prosimy was o wiele! Prosimy o złotówkę! Lub o równowartość kosztu kawy na mieście! 

Ministerstwo Klimatu i Środowiska jeszcze w czerwcu zapowiedziało, że wszystkie działania resortu będą zmierzać do likwidacji transportu konnego na trasie. Jednak od tego wydarzenia dzieli nas kilka koniecznych do przeprowadzenia badań. Jednymi z nich są badania posezonowe. Innymi – ponowne przeliczenia przeciążeń. A te wymagają ważenia wozów oraz mierzenia oporów toczenia wozu, prędkości przemieszczania się wozów w funkcji drogi, etc. 

Dlatego błagamy was o pomoc! Z nadzieją, że to już ostatnia prosta, że od likwidacji transportu konnego do Morskiego Oka dzieli nas już tak niewiele.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Agata - awatar

    Agata

    13.09.2024
    13.09.2024

    Wykonujecie super robote! :-)

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    12.09.2024
    12.09.2024

    Tatry będą jeszcze piękniejsze, gdy zrezygnujemy z wykorzystywania koni do ciężkiej pracy. Mam nadzieję, że znajda się w lepszym miejscu!

  • Barbara - awatar

    Barbara

    12.09.2024
    12.09.2024

    Podziwiam Was za ogromne serce i najbardziej za to że się nie poddajecie. Razem możemy dojść do celu i pomóc tym co nie mają głosu.

  • Ola M - awatar

    Ola M

    12.09.2024
    12.09.2024

    Powodzenia!

  • Karina Böhme - awatar

    Karina Böhme

    12.09.2024
    12.09.2024

    Kocham Zakopane, jednak od paru lat nie odwiedzam tego miejsca. Dlaczego?Nie mogę przeboleć widoku wycięczonych, cierpiących koni. Człowiek to bestia pozbawiona Empatji. UWOLNIĆ KONIE I UKARAĆ TYCH, KTÒRZY PONOSZĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA ICH MĘCZARNIE I ŚMIERĆ !!! Karina Böhme

30 396 zł  z 30 000 zł (Cel)
Wpłaciły 774 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 774

Ania - awatar
Ania
100
Marta - awatar
Marta
50
Natalia - awatar
Natalia
50
Karolina - awatar
Karolina
50
Katarzyna - awatar
Katarzyna
20
Marta - awatar
Marta
15
Paulina Pachura - awatar
Paulina Pachura
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Magdalena - awatar
Magdalena
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij