Biedny Józio właśnie walczy o życie! Temperatura 35 st, niskie ciśnienie krwi uniemożliwia pobranie krwi do badań. Jest bardzo odwodniony. Zapadnięte oczy. Olbrzymie nadżerki w jamie ustnej. Ale wciąż walczy. To taki przyjazny, mizasty kocurek. Nestety Józio jest nosicielem FIV, dlatego tak trudno znaleźć mu dom. Józek nagle zachorował. Jako fivowiec ma obniżoną odporność, a teraz przyplątały się kłopoty z nerkami i przeziębiene lub koci katar. Jest taki biedny. Zawsze wesoly i radosny, witający nas codziennie pomrukiwaniem i ocieraniem się o nogi, tego dnia w ogóle ne wstał tylko leżał zimny, zwinięty w kłębek :( Józaczek znajduje sę teraz w leczncy. jest dogrzewany z zewnątrz i od środka, dostaje leki kroplówki. Nie je.
Widzmy że walczy, że nie poddaje się!! Ale jest bardzo cężko. Józianiu, walcz kochany kocie. Wprawdzie ne masz swojego domu, ale masz nas. Kibicujemy Tobie, martwimy się, ślemy Ci tylko pozytywną energę. Ale musisz wykrzesać od siebie jeszcze więcej siły, by pokonać cholerstwo którę Cię zaatakowało!
Pobyt Józka w lecznicy, badania m.in. co 2 dni badanie krwi, kroplówki, antybiotyki to duże koszty. Myyślcie, że Jóź nie zasługuje na pomoc? Taki kochany ludzki kot? Nie wierzymy. Zatem pomóżcie. Bardzo prosimy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Dasz radę malutki ❤️
Anonimowy Darczyńca
Walcz bidulku :(
Anonimowy Darczyńca
Walcz kociaku